Dyskusja nad odwołaniem Anety Tokarzewskiej z funkcji skarbnika rozgorzała podczas czwartkowej VIII sesji Rady Miasta. Od pewnego czasu spekulowało się bowiem, że relacje na linii nowego burmistrza Mirosława Włodarczyka ze skarbnikiem miasta Anetą Tokarzewską nie są najlepsze.
Prośbę o odwołanie ze stanowiska złożyła do burmistrza Kraśnika jeszcze na początku stycznia sama Aneta Tokarzewska. Stosunkowo długo trwało rozpatrywanie tej decyzji. Ostatecznie jednak burmistrz przychylił się do jej prośby i przedłożył dokument Radzie Miasta (to ona powołuje i odwołuje skarbnika).
Jako pierwszy głos w tej sprawie zabrał Tadeusz Członka, przewodniczący Rady. - Apeluję do wszystkich radnych o przemyślenie tej kwestii. Skarbnik to jedna z najważniejszych osób w mieście sprawująca pieczę nad wydawaniem każdej publicznej złotówki. W mojej opinii pani Aneta Tokarzewska to idealna osoba na to stanowisko i mam przeświadczenie, że odwołanie jej z funkcji będzie złą decyzją dla Kraśnika.
Więcej informacji z Kraśnika na krasnik.naszemiasto.pl
- To pani Aneta sama złożyła prośbę o odwołanie. Nie należy nikogo na siłę uszczęśliwiać - zauważył z kolei Piotr Krawiec, radny PO. - A za właściwy nadzór nad finansami dziękuję - dodał.
Głos zabrał także burmistrz Włodarczyk, który wyjaśnił, że w decyzji o odwołaniu skarbnika nie należy doszukiwać się drugiego dna. - Relacje z panią Tokarzewską układały się wzorowo. Jest to osoba kompetentna, odpowiedzialna i doświadczona. Wielokrotnie z nią rozmawiałem i posiłkowałem się jej zdaniem - mówił burmistrz.
Po burzliwej dyskusji radni przystąpili do głosowania. Za odwołaniem skarbnik Tokarzewskiej głosowało 10 osób, przeciw - 2, a 7 radnych wstrzymało się od głosu.
- Nie chciałabym mówić o powodach mojej rezygnacji - powiedziała nam Aneta Tokarzewska. - Przez najbliższe 3 miesiące będę przebywać na okresie wypowiedzenia.
Była już skarbnik nie chciała zdradzić czy ma nową propozycję pracy. - Nie wykluczam. Choć na tę chwilę mogę powiedzieć, że na pewno pozostanę przy pracy w samorządzie. Jednak już nie w Kraśniku - mówi.
Nowym skarbnikiem została Barbara Jarosz, absolwentka Wydziału Ekonomii lubelskiego UMCS-u, która w kraśnickim magistracie pracuje od 2003 r.
- Cieszę się z powierzenia mi tej funkcji - mówi nowa skarbnik miasta. - Jest to bardzo odpowiedzialne stanowisko, ale wierzę, że podołam obowiązkom i dołożę wszelkich starań, aby rzetelnie wykonywać swoją pracę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?