Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tokio 2020. W Japonii przepisy to rzecz święta [KOMENTARZ OLIMPIJSKI]

Przemysław Franczak
Przemysław Franczak
"Nie jestem jeszcze zaszczepiony" - ostrzega kierowca autobusu, wożącego przedstawicieli mediów.
"Nie jestem jeszcze zaszczepiony" - ostrzega kierowca autobusu, wożącego przedstawicieli mediów. Pawel Relikowski / Polska Press
Japonia notuje rekordowe dzienne wyniki zakażeń koronawirusem. W Europie nie zrobią na nikim wrażenia – w sobotę raportowano o 12 341 przypadkach, a w samym Tokio 4058 – ale tutaj budzą ogromny niepokój.

Rząd rozszerzył stan wyjątkowy na kolejne prefektury, zapowiadane jest zaostrzenie restrykcji. Premier Yoshihide Suga przekonuje, że gwałtowny wzrost pandemicznych statystyk nie ma żadnego związku z organizacją igrzysk i goszczeniem kilkudziesięciu tysięcy zagranicznych gości, ale nie trzeba mówić, co myślą sobie zwykli obywatele. I w którą stronę kieruje się ich gniew. Inna sprawa, że jeśli przy tak gęstym sicie, jakie zastosowali Japończycy – kwarantanny, testy, izolacja oraz permanentne monitorowanie stanu zdrowia przyjezdnych – wariant delta faktycznie przywieziony został zza granicy i wydostał poza olimpijską bańkę, to żaden kraj nie jest w stanie go powstrzymać.

Pobyt w Japonii to jest dobre ćwiczenie z przestrzegania norm. Jeśli w pandemii nie tylko w Polsce dominowała zasada „przepisy sobie, ludzie sobie”, tutaj jest zupełnie odwrotnie. Dla Japończyków maseczki na ulicach nie są obowiązkowe, ale noszą je wszyscy bez wyjątku.

O surowości w egzekucji przepisów przekonało się dwóch gruzińskich dżudoków, świeżo upieczonych srebrnych medalistów. Vazha Margvelashvili i Lasha Shavdatuashvili w reprezentacyjnych w dresach poszli zwiedzać miasto, zatrzymano ich, gdy robili sobie zdjęcia pod Tokyo Tower. Za niedozwolone opuszczenie wioski olimpijskiej zostali pozbawieni akredytacji i wyrzuceni z igrzysk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tokio 2020. W Japonii przepisy to rzecz święta [KOMENTARZ OLIMPIJSKI] - Gazeta Krakowska

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski