Stacja Polsat przyzwyczaiła już, że podczas meczów reprezentacji Polski, w parze z Mateuszem Borkiem, w roli eksperta występuje Tomasz Hajto. Wiele osób zarzuca byłemu zawodnikowi Schalke, że nie przygotowuje się on odpowiednio do swojej roli. Temat wraca jak bumerang zwłaszcza wtedy, gdy Hajcie zdarzą się wpadki językowe, czy też merytoryczne. Podobnie było również w poniedziałek, podczas meczu Polska - Kazachstan.
Spotkanie rozczarowało pod względem sportowym, ale godne zapamiętania były - jak zawsze - pomyłki eksperta, Tomasza Hajty. Były obrońca wciąż mylił Kazachów z Gruzinami, a sędziego z Łotwy przedstawiał jako amatora z Litwy. Do wpadki odniósł się na Twitterze Mateusz Borek, który skomentował ostatni mecz takim wpisem:
Na wpis szybko zareagował jeden z użytkowników. "Docinki zawsze będą, ale mam nadzieję, że Was to też choć w minimalnym stopniu bawi i że się nie przejmujecie". Reakcja Tomasza Hajty była bardzo zaskakująca. "Szczerze mam na to wyj...e" odpisał były reprezentant Polski.
Tomasz Hajto od dłuższego czasu budzi spore emocje. Jedni polubili proste, piłkarskie spojrzenie na grę reprezentacji Polski, inni wciąż śmieją się z kolejnych błędów i wpadek eksperta Polsatu. Pewne jest jednak, że mecze kadry oglądane w telewizji, nie byłyby takie same, gdyby nie komentarze Hajty.
Jakie hobby mają reprezentanci Polski?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?