- Na pewno wynik nie jest zadowalający i wiadomo, że wysoka porażka daje do myślenia - przyznaje Tomasz Jasik, II trener Motoru. - Natomiast podchodzimy do tego spokojnie, bo wiemy, na jakim etapie przygotowań jesteśmy. Dzień przed meczem mieliśmy dwie ciężkie jednostki treningowe. Pogoń jest w innym rytmie i tak naprawdę cały czas stosuje cykl startowy. Po zakończeniu poprzedniego sezonu mieli tydzień przerwy, a później tydzień spokojnego wprowadzenia. Dlatego byli od nas dużo świeżsi, szybsi, wygrywali wiele pojedynków jeden na jeden. Mimo tego, że prowadziliśmy grę w ataku pozycyjnym, to nie potrafiliśmy tego przełożyć na konkrety, bo brakowało wspomnianej już szybkości. Poza tym w pierwszej połowie zbyt łatwo straciliśmy bramki po stałych fragmentach gry, czyli po wrzucie z autu, a także z rzutu rożnego i wolnego. Mamy dobry materiał do analizy i będziemy wyciągać wnioski. Teraz czeka nas powoli wchodzenie w mikrocykle startowe, które będą nas obowiązywały w sezonie. Myślę, że forma pójdzie w górę i rezultaty będą lepsze - dodaje.
"Motorowcy" mają za sobą tydzień spędzony w Siedlcach. Nad czym głównie pracowali podczas zgrupowania w województwie mazowieckim? - Bardzo dużo czasu poświęciliśmy taktyce, zarówno w ofensywie, jak i w obronie. Do tego zrobiliśmy sporo mocy i siły. Mieliśmy drugi mikrocykl bez meczu w środku tygodnia, co też nas zadowoliło, bo nie chcieliśmy grać w środę, tylko w sobotę, żeby ciężko przepracować tydzień. Z treningów także mamy sporo materiałów do analizy, ponieważ nagrywamy każde zajęcia i potem ogląda je nasz trener analityk. Na pewno wyciągniemy sporo rzeczy na przyszłość. To zgrupowanie było dobrym pomysłem i właściwie udało nam się zrealizować sto procent założeń - uważa trener Jasik.
Jak dotąd, do lubelskiego zespołu dołączyło latem ośmiu nowych zawodników. Niewykluczone, że w najbliższym czasie pojawią się kolejni. - Kadra jest domykana. Myślę, że jest szansa jeszcze na dwa wzmocnienia. Rozmawiamy o tym z prezesem. Mamy swoje kandydatury. Natomiast jeśli to się nie uda, to mamy po dwóch zawodników na każdą pozycję oraz młodzieżowców ogranych już na poziomie seniorskim, więc pod tym względem damy sobie radę - kończy asystent trenera Hajdy.
Niewykluczone, że do Motoru trafi niedługo skrzydłowy Serhij Krykun, który w ostatnim dniu lipca wywalczył w barwach Resovii awans do Fortuna I ligi, ale później nie doszedł z podkarpackim klubem do porozumienia w trakcie negocjacji nowej umowy. 23-letni zawodnik zanotował w poprzednim sezonie 31 spotkań i pięć bramek. W przeszłości współpracował już z trenerem Hajdą w Garbarni Kraków.
ZOBACZ TAKŻE:
Stadiony II ligi, na których zagra Motor Lublin. Zobacz zdjęcia
“Bodyguard” lekiem na hejt?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?