Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Jasina z TVP Lublin: Jestem gotowy na Euro 2012

Kamil Balcerek
Tomasz Jasina komentował już mecze podczas MŚ 2006 i 2010,  był na IO w Pekinie w 2008 roku
Tomasz Jasina komentował już mecze podczas MŚ 2006 i 2010, był na IO w Pekinie w 2008 roku Archiwum Tomasza Jasiny
Z Tomaszem Jasiną o przygotowaniach do najważniejszej w tym roku imprezy piłkarskiej, tajnikach sztuki komentatorskiej i oczekiwaniach, związanych z turniejem Euro 2012 w Polsce i na Ukrainie, rozmawia Kamil Balcerek.

Będziesz jednym z niewielu reprezentantów Lubelszczyzny na Euro 2012. Choć nie wystąpisz na boisku, to "zagrasz" równie wymagającą rolę, gdyż Twój komentarz będzie dopełnieniem widowiska. Kiedy dowiedziałeś się, że jesteś w ekipie komentatorów na Euro 2012?
Wiadomo było, że ekipa komentatorska, która jest w Telewizji Polskiej, będzie brana pod uwagę. Miałem więc komfort przygotowywania się do zawodów w spokoju. Aczkolwiek nigdy nie ma się stuprocentowej pewności, czy zasiądzie się za mikrofonem. "Klamka zapadła"4 stycznia.

Nasza ekipa została przed samym Euro wzmocniona. Tak, jak to czyni Franciszek Smuda, stacja sięgnęła po ludzi z zewnątrz. Dołączył do was Jacek Laskowski, który do tej pory pracował w Canal+.

Miałem komentować spotkania rozgrywane w Polsce, a jadę do Charkowa. Ale nie narzekam. Zobaczę, jak będą wyglądały mistrzostwa na Ukrainie.

Jedziesz do Charkowa, ale po wyprawie do RPA w 2010, nie jest to chyba dla Ciebie aż tak egzotyczne miejsce?
Nie chciałbym mówić, że w RPA było źle, a mojemu życiu zagrażało niebezpieczeństwo. Organizatorzy mistrzostw stanęli na wysokości zadania. Oczywiście, jak ktoś szuka kłopotów, to je znajdzie. Tak też może być na Ukrainie. Mamy przecież pewne obawy po wydarzeniach w Dniepropietrowsku. Nie można jednak dopuszczać do siebie myśli, że coś złego się wydarzy, że będzie nieszczęście. Nie mógłbym wówczas normalnie pracować.

W RPA miałeś trudne zadanie, bo komentowałeś mecze drużyn egzotycznych. Jak sam wspominałeś, ciężko było przewidzieć skład, zebrać informacje. Teraz nie będziesz miał takiego problemu, bo będziesz relacjonował mecze zespołów z wielkimi gwiazdami.
Holandia, Niemcy, Portugalia, może trochę mniej Dania. To są drużyny rozpoznawalne przez każdego kibica na świecie. W związku z tym jest łatwiej... ale i trudniej. Trzeba bowiem kibicom powiedzieć coś, czego jeszcze nie wiedzą o swoich ulubieńcach. Pokładam duże nadzieje w Radku Gilewiczu, z którym będę wspólnie komentował spotkania. Radek ma bezpośredni kontakt z Joachimem Loewem, trenerem Niemców, którego jest przyjacielem. Myślę więc, że będziemy mieć takie informacje dla Państwa, że lepszych już mieć nie można.

Przyjedziesz relacjonować mecz ćwierćfinałowy rozgrywany w Kijowie. Patrzyłem na tabelę grup C i D. Być może trafi Ci się spotkanie Anglii z Hiszpanią.
Chciałbym, aby Twoje przewidywania się sprawdziły. Z mistrzostw świata w RPA najbardziej zapamiętałem mecz 1/8 finału Anglia - Niemcy. W Polsce spotkanie to wzbudziło ogromne emocje. Anglia - Hiszpania? Bardzo proszę, byłoby to ukoronowanie mojej pracy na Ukrainie.

Będzie Cię można zobaczyć w telewizorze w innych, niż komentatorska, rolach?
Był taki pomysł, aby komentatorzy pełnili funkcje reporterskie. Zrezygnowano z tego i chyba postąpiono słusznie. Tak więc rozmowy z różnymi, ciekawymi ludźmi, relacje z miast będą przygotowywać reporterzy.

Jesteś już przygotowany do turnieju?
Jeśli chodzi o część merytoryczną, większość materiałów jest już zebrana. Mamy researcherów odpowiedzialnych za to zadanie. Oczywiście ufamy im, ale dociekliwości, drobiazgowości w pozyskiwaniu informacji nigdy nie jest za wiele. Trzeba cały czas mieć świadomość, że słucha nas kilka milionów kibiców i nie można się pomylić. Przecież nie zgonimy winy na researcherów. Dlatego wszystkie informacje weryfikujemy. Pomyłki są wliczone w zawód komentatora, ale trzeba zrobić wszystko, aby je wyeliminować.

Byłeś już w Charkowie?
Co ciekawe, nie przypominam sobie, abym był kiedyś na Ukrainie. Chyba, że było to za czasów, kiedy byłem jeszcze zawodnikiem. Nawet jeśli tak, to była szybka wyprawa na mecz do Lwowa. Nie znam Ukrainy i sam jestem ciekawy jak wygląda, choć na pewno tego kraju w trakcie Euro nie poznam dokładnie. Po prostu na zwiedzanie nie będę miał czasu.

Czego oczekujesz po Euro 2012?
Aby Polska awansowała przynajmniej do ćwierćfinału. Wszystko, co zawodnicy osiągną ponad to, będzie megasensacją. Jesteśmy postrzegani jako jedna z najsłabszych ekip turnieju, ale gramy u siebie. Dla chłopaków Euro 2012 to niebywała szansa, żeby przejść do historii polskiej piłki. Może nie przyćmią nazwisk Laty, Bońka czy Gadochy, ale jeśli osiągną sukces, na wiele lat mogą zyskać ogromną popularność i szacunek. Czego więcej oczekuję? Chciałbym, aby był to turniej piłki ofensywnej. Żeby drużyny grały efektownie i efektywnie, tak jak Niemcy pod koniec 2011 roku.

Kto wygra? Hiszpania?
Jest sporo zespołów uważanych za faworytów: Niemcy, Holandia, Anglia, Włochy. Hiszpania? Nie.

Co Tomasz Jasina chciałby jeszcze powiedzieć kibicom piłkarskim przed Euro 2012?
Chciałbym zaapelować do tych, którzy słuchają komentatorów, żeby byli czasem bardziej wyrozumiali dla nas. Słów wypowiedzianych w relacji na żywo nie da się cofnąć, a niekiedy człowiek jest w takich emocjach, że nie pamięta, co powiedział. Ponadto zdarza się, że nie możemy obejrzeć powtórek.

Drodzy kibice, proszę zrozumcie, że ten człowiek ze słuchawkami na uszach też ma prawo się pomylić, bo jest tylko... człowiekiem.


Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski