Tomaszowianka Monika Skinder wystartuje w prestiżowych zawodach Tour de Ski

Jeśli chodzi o reprezentację Polski kobiet, to w zawodach noworocznych, oprócz Monik Skinder zobaczymy jeszcze dwie polskie zawodniczki - Izabelę Marcisz i Weronikę Kaletę. Z kolei w męskiej kadrze znaleźli się: Maciej Staręga, Dominik Bury, Kamil Bury, Kacper Antolec i Mateusz Haratyk. Na razie nie wiadomo jednak, jak długo nasze ekipy zostaną w turnieju.

Ośmioetapowa impreza powinna dostarczyć fanom wielu emocji. Zawody etapowe Pucharu Świata rozpoczną się w Val Müstair w Szwajcarii 1 stycznia, a zakończą 10 stycznia, etapem Final Climb w Val di Fiemme we Włoszech. Gospodarzami jubileuszowej odsłony, oprócz szwajcarskiego Val Müstair, będą tym razem włoskie Toblach i Val di Fiemme. W ciągu dziesięciu dni uczestnicy zawodów rywalizować będą w ośmiu biegach. Na początku uczestników czekają zmagania sprinterskie, natomiast zwieńczeniem całego cyklu będzie, jak co roku mordercza wspinaczka pod Alpe Cermis. W Val Mustair odbędą się trzy etapy, potem biegacze na dwa dni przeniosą się do Toblach, a cała impreza zakończy się już tradycyjnie w Val di Fiemme. W 15. edycji cztery biegi przeprowadzone zostaną stylem klasycznym, a pozostałe cztery techniką łyżwową.

Zwycięzcami touru zostają zawodnicy, mający najlepszy sumaryczny czas wszystkich zawodów, z uwzględnieniem premii sekundowych za wyniki w sprintach (pierwsza trzydziestka) oraz miejsca na podium i premie w prologu i biegu masowym (pierwsza trójka). Dodatkowo zawodnik i zawodniczka, którzy zdobędą najwięcej premii sekundowych, zwyciężają w rankingu sprinterów. Tour de Ski odgrywa bardzo ważną rolę w Pucharze Świata. 400 punktów otrzymywanych za zwycięstwo, powoduje, że zwycięzcy turnieju najczęściej zostają liderami Pucharu Świata, a często kończą, jako ostateczni triumfatorzy tej klasyfikacji.

Cztery z dotychczasowych czternastu edycji cyklu Tour de Ski, wygrała Justyna Kowalczyk, co czyni ją rekordzistką. Polka wystartowała w tej imprezie dziewięć razy. Debiutowała w pierwszej edycji, czyli w sezonie 2006/07, a do 2016 roku opuściła tylko jeden cykl. Kowalczyk przeszła do historii jako pierwsza, która czterokrotnie z rzędu była najlepsza w tych morderczych zawodach.