Tradycyjny Bieg Sylwestrowy Nałęczów - Sao Paulo odbędzie się kilka dni wcześniej

Zgodnie z tradycją nałęczowskiego biegu zawodnicy zawsze startowali 31 grudnia o godz. 23.55, a kończyli swoje zmagania już po północy w nowym roku, czyniąc z biegu ostatnią w starym, a zarazem pierwszą w nowym roku imprezę sportową w Polsce oraz Europie. W tym roku będzie nieco inaczej, ale najważniejsze, że tradycja zostanie podtrzymana. Patronat honorowy nad tegorocznym biegiem objął Wiesław Pardyka, burmistrz Nałęczowa.

– Bieg zawsze był rozgrywany 31 grudnia pięć minut przed północą, jednak ostatnie obostrzenia i planowana kwarantanna narodowa po Świętach Bożego Narodzenia, zmusiły nas do zmiany terminu. Nie chcieliśmy bowiem odwoływać imprezy, gdyż chcemy podtrzymać tradycję, również w tym roku – mówi Stanisław Marzec, główny pomysłodawca i współorganizator Biegu Sylwestrowego Nałęczów-Sao Paulo.

– Trasa będzie taka sama, jak przed rokiem i będzie biegła alejkami Parku Zdrojowego oraz ulicami Nałęczowa. Przewidzieliśmy dystans 6 km w biegu głównym oraz około 2 km dla tych, którzy nie czują się na siłach przebiec dłuższą trasę. Do tego odbędą się zmagania w konkurencji nordic walking. Zmieniona została tylko wspomniana data biegu oraz godzina startu. Tym razem biegacze i biegaczki wystartują w samo południe. Nie do końca wiadomo, czy zobaczymy w tym roku uczestników z wielu zakątków Polski, jak to było zazwyczaj, bo przecież wiadomo, co dzieje się teraz w Polsce i na całym świecie. Tradycyjnie podczas naszej imprezy odbędzie się także bieg przebierańców, gdzie nie liczy się uzyskany czas, ale najbardziej oryginalna kreacja. Potem specjalna komisja wyróżni i nagrodzi najbardziej kreatywne osoby. Muszę jednak przyznać, że nie będzie miało to już chyba takiego uroku, jak podczas biegania w noc sylwestrową – dodaje.

Co ciekawe po szesnastu edycjach, organizowanych od 1995 roku, przed dziewięcioma laty pojawiła się groźba, że bieg ten zniknie na stałe z kalendarza imprez sportowych, odbywających się w tym uzdrowisku. Oszczędności, oszczędności i jeszcze raz oszczędności, mówił wówczas o odwołaniu imprezy, Andrzej Ćwiek, ówczesny burmistrz Nałęczowa. Wielu ludzi nie kryło wtedy oburzenia, gdyż nie do wyobrażenia było dla nich to, że burmistrz miasta chcę zniszczyć jednym pociągnięciem ręki, to co w całym kraju stało się wśród aktywnych fizycznie, pozytywną wizytówką Nałęczowa. Stanisław Marzec nie dał za wygraną i dzięki temu ta cykliczna impreza trwa do dziś.

W poprzednim Biegu Sylwestrowym Nałęczów-Sao Paulo najlepszy okazał się Sylwester Lepiarz (LKB Rudnik). Była to jubileuszowa złoto-srebrna 25. edycja imprezy w tym uzdrowisku. Zwycięzca pokonał wówczas 6-kilometrową trasę w czasie 20.12, wyprzedzając o 26 sekund Stanisława Lebiodę (Stal Stalowa Wola) i Kamila Młynarza (SKB Kraśnik), który stracił do triumfatora 39 sekund. Z kolei w rywalizacji kobiet jako pierwsza linię mety minęła Małgorzata Siembida (Stal Stalowa Wola), uzyskując rezultat 26.13. Za nią uplasowały się lublinianka Magdaleną Gajek (26.23) i chełmianka Ewa Furmaniak (27.23).

Tymczasem zgłoszenia do 26. Biegu Sylwestrowego Nałęczów-Sao Paulo, będą przyjmowanie także w dniu imprezy - do niedzieli, 27 grudnia. Organizatorami tegorocznego biegu są: Lubelski Okręgowy Związek Lekkiej Atletyki, Urząd Marszałkowski w Lublinie, Wojewódzkie Zrzeszenie LZS w Lublinie, ULKS Agro Natura Nałęczów, Bank Spółdzielczy Nałęczów, Grupa Antykwariuszy Lubelskich i Nałęczowskie Stowarzyszenie Rozwoju i Promocji.