Jak-40 pochodzi z rozwiązanego po katastrofie smoleńskiej 36 Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego. W ostatnich latach samolot stał na lotnisku w Mińsku Mazowieckim aż zadecydowano o przekazaniu go Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie. Operacji rozmontowania, przewiezienia maszyny ok. 110 km i ponownego jej zmontowania podjęła się lubelska firma.
Samolot nie zmieściłby się na drodze, więc specjaliści z Focus Truck rozłączyli go na trzy części: kadłub, skrzydła i tylny statecznik. Cała operacja, włącznie z przewiezieniem i ponownym zmontowaniem, trwała około miesiąca. Samo przewiezienie nietypowego ładunku zajęło dwie noce. Każda z trzech części jechała osobno.
- Żaden konstruktor nie przewiduje takiej formy transportu dla swojej maszyny. Stop aluminium, z którego zbudowany jest kadłub, jest tak delikatny, że wszelkie prace dźwigami mogą go uszkodzić. Na szczęście mamy doświadczenie z niestandardowymi ładunkami, więc obyło się bez problemów - opowiadał wczoraj Dominik Woch z Focus Truck.
We wtorek firma transportowa przekazała samolot wojsku. Obecnie stoi on na placu przed hangarem WSOSP w Dęblinie. Będzie wykorzystany do prowadzenia zajęć praktycznych ze studentami. - Co prawda samolot został wyprodukowany w 1980 r., jednak w ramach jego modernizacji, przeprowadzonej w 2007 r., zainstalowano na nim bardzo nowoczesne urządzenia awioniczne, m.in. radar pogodowy oraz system ostrzegania o kolizji w powietrzu TCAS II - tłumaczył płk. rez. Andrzej Rypulak z WSOSP.
To nie pierwsze takie zlecenie lubelskiej firmy. Focus Truck ma na koncie przewozy pojazdów bojowych, czołgów i największych elementów konstrukcji płaszcza chroniącego przed skażeniem w dawnej elektrowni atomowej w Czarnobylu.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?