Trendy w makijażu wiosna i lato 2020. Na paznokciach rządzi klasyka, na twarzy blask

- W dużej mierze z ostrożności panie wybierają French manicure. Jest to bardzo zachowawcza metoda, bo wiele klientek przyznaje, że obawia się ponownego zamknięcia gabinetów kosmetycznych. Dlatego stawiają na delikatną stylizację paznokci, bo ewentualnych odrostów nie będzie tak szybko widać - wyjaśnia Agata Aniołkowska, stylistka paznokci.

Jest też część klientek, które stawiają na klasykę, bo stęskniły się za czerwienią i różem. - To ponadczasowe kolory, które pięknie podkreślają kobiecość, a jednocześnie od razu widać, że paznokcie są zadbane. Do tego dobierają ewentualnie cyrkonie, żeby było też trochę blasku - dodaje Aniołkowska.

Z kolei w makijażu cały czas utrzymuje się trend w stylu glow i rozświetlenia. - Chodzi zarówno o stosowanie rozświetlaczy na kościach policzkowych, błysk na oku oraz błyszczyki na ustach. Matowe usta odeszły już w niepamięć. Odchodzi się również od użycia dużej ilości matujące pudru na rzecz skóry dobrze nawilżonej z połyskiem satynowym, bo wygląda ona po prostu zdrowiej i lepiej - wyjaśnia wizażystka Emilia Grzywacz.

Z nowych inspiracji popularne są tzw. soap brows, czyli modelowanie brwi mydłem. - Chodzi o wyczesanie ich do góry specjalnym mydełkiem. Niemodne są już idealnie wyrysowane brwi, ale lekko pierzaste o większej objętości - dodaje specjalistka.

A co na oczach? - Dobrym pomysłem są neonowe cienie, jak np. mocna pomarańcza czy limonka. Stanowią one dobre akcenty w makijażu na imprezę czy domówkę. Nie radzę w nich pójść na ślub czy stosować w codziennym makijażu - podkreśla Emilia Grzywacz.

Do tej pory modne były szminki w kolorze nude. Aktualnie w wizażu wróciły blade usta o kolorze cielistym, które były trendy 20 lat temu. - Niektóre panie osiągały ten efekt zostawiając odrobinę podkładu na ustach, aby były prawie niewidoczne. Dlatego teraz pomadkę beżową można rozjaśnić delikatnie korektorem na ustach. Jest to super pomysł na naturalny rezultat - mówi wizażystka.