Łęcznianie między 58. a 69. minutą strzelili trzy gole. – Wygraliśmy zdecydowanie, rozgrywając dobry mecz. Wiemy, że ta faza sezonu dla wszystkich jest trudna, mamy natłok spotkań, ale zespół pokazał energię, przez cały mecz dobrze poruszał się po boisku. Udało nam się wykorzystać słabsze momenty Zagłębia – twierdzi Kamil Kiereś.
Dla Górnika było to dziewiąte zwycięstwo w tym sezonie. Rundę jesienną, jako jedyna drużyna w Fortuna 1. Lidze, zakończy bez porażki na własnym stadionie (8 wygranych, dwa remisy). – Zdobyliśmy zasłużone trzy punkty, które pozwoliły nam przekroczyć barierę 30 punktów w tej rundzie (Górnik ma 31 punktów – red.), ale to jeszcze nie koniec – zauważa szkoleniowiec.
W ostatnim spotkaniu tego roku łęcznianie zagrają na wyjeździe z Sandecją Nowy Sącz (12 grudnia o godz. 12). – Musimy się mocno zastanowić w kontekście tego meczu. Zwrócimy uwagę na rywala, który chociaż jest nisko w tabeli, to w ostatnim czasie zaczął lepiej i skuteczniej grać oraz wygrywać. W pierwszej kolejności skupimy się jednak na sobie, bo już dawno na wyjeździe nie wygraliśmy. To będzie dla nas spotkanie zadaniowe, żeby z tą sytuację sobie poradzić – podkreśla Kiereś.
Piłkarze z Łęcznej na boiskach rywali rozegrali sześć meczów, z którym tylko jeden wygrali i dwa zremisowali. – Zespół ma dwa dni odpoczynku, a w sobotę gramy finał rundy z Sandecją. Chcielibyśmy zdobyć tam trzy punkty, których dawno na wyjeździe nie wywalczyliśmy – dodaje.
W tabeli Fortuna 1. Ligi Górnik po 16 spotkaniach zajmuje trzecie miejsce ze stratą siedmiu punktów do lidera z Niecieczy i jednego do ŁKS Łódź.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?