Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Marek Saganowski chwali piłkarzy Motoru Lublin za zaangażowanie i dyscyplinę taktyczną

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
archiwum / Motor Lublin
Zwycięstwem z rezerwami ekstraklasowego Śląska Wrocław piłkarze Motoru Lublin zakończyli tegoroczne występy w eWinner 2. lidze. Zespół będzie trenował wspólnie do piątku, a następnie rozjedzie się na urlopy. - Dziękuję także kibicom za doping przez całą rundę – mówi trener, Marek Saganowski.

Lubelska drużyna odniosła siódme zwycięstwo w sezonie i po 20 meczach ma na koncie 30 punktów. - Plan, który założyliśmy sobie po Pucharze Polski z Legią, zrealizowaliśmy w 90-procentach. Zdawaliśmy sobie sprawę, że ten mecz będzie trudny, bo rezerwy Śląska są zespołem nieobliczalnym. Wiele zależy od tego, kto gra w nim z pierwszej drużyny. Wiedzieliśmy też, że po meczu pucharowym w pewnym momencie może brakować nam sił i w drugiej połowie, to było widoczne – uważa Marek Saganowski.

Obie bramki w meczu ze Śląskiem II piłkarze Motoru strzelili w pierwszej połowie. W 20. minucie gola zdobył Damian Sędzikowski, a 23 minuty później podwyższył Michał Fidziukiewicz. - W pierwszej połowie oddaliśmy mecz bez walki. Graliśmy bez zaangażowania, mało aktywnie – przyznaje szkoleniowiec rezerw Śląska. - Druga połowa była lepsza, odważniejsza, z chęcią gry do przodu. Podeszliśmy wyżej, zbieraliśmy dużo piłek. Dwa, trzy razy nadzialiśmy się na groźną kontrę, ale to normalne przy takiej grze. Z drugiej połowy jestem zadowolony, natomiast przegraliśmy 0:2, więc wynik nas nie satysfakcjonuje – dodaje Krzysztof Wołczek.

Po przerwie gospodarzom grało się już dużo trudniej. Wrocławianie więcej operowali piłką, częściej próbowali zagrażać bramce Sebastiana Madejskiego. - Ale patrząc przez pryzmat sytuacji, które mieliśmy, to mogliśmy pokusić się o jeszcze jedną bramkę. Jestem jednak zadowolony z drużyny. Chciałbym podziękować chłopakom za zaangażowanie i za dyscyplinę taktyczną. Od meczu z Wisłą Puławy wygląda to bardzo dobrze – dodaje szkoleniowiec Motoru.

Niedzielne spotkanie obejrzało z trybun Areny ok. 1500 kibiców. - Dziękuję im za obecność. Chętniej przychodzi się na mecz z Legią Warszawa (pucharowe starcie obejrzało blisko 15 tys. widzów – red.), natomiast teraz byli ci najbardziej zagorzali i im dziękuję za całą rundę. Szczególnie tym, którzy dopingowali nas na wyjazdach – dodaje Marek Saganowski.

Wiosenne granie w eWinner 2.lidze rozpocznie się w ostatni weekend lutego.

Fantastyczna atmosfera na meczu Motoru Lublin z Legią Warsza...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski