Treningi i zawody odwołane. Pływacy AZS UMCS Lublin wracają do kraju

– Trudno mi powiedzieć, jak ta sytuacja potoczy się dalej. Cały czas jesteśmy w zawieszeniu. Część kadry narodowej przebywa na zgrupowaniu na Teneryfie, ale próbujemy ich ściągnąć do Polski. Mieli przebywać tam do 25 marca, jednak wszystkie ośrodki pozamykano. Nie ma więc możliwości kontynuowania tam treningów – mówi Grzegorz Mazurek, prezes Lubelskiego OZP i wiceprezes d/s szkoleniowych PZP.

Zarząd Lubelskiego OZP już wcześniej poinformował, że w związku z obecną sytuacją epidemiologiczną w kraju i województwie oraz w oparciu o rekomendacje Ministerstwa Sportu i Polskiego Związku Pływackiego odwołuje wszystkie imprezy zaplanowane w marcu.

– Wszystkie pływalnie są obecnie pozamykane i nikt nie trenuje, bo nie ma możliwości. Nie mamy na to wpływu i na razie odwołaliśmy wszystkie imprezy, które w marcu miały odbyć się w Lublinie bądź w naszym województwie. PZP też już wydał taką decyzję, w trosce o zdrowie i życie zawodników, trenerów oraz ich rodzin i bliskich – podkreśla Grzegorz Mazurek.

– Decyzją zarządu PZP zawieszone zostały do odwołania wszystkie zawody z kalendarza imprez centralnych, włącznie z mistrzostwami Polski, które miały odbyć się w Lublinie. Teraz nikt tak naprawdę nie trenuje, więc trudno oczekiwać, że zawodnicy i zawodniczki będą odpowiednio przygotowani, nawet jeśli to się wszystko uspokoi w kolejnych tygodniach – dodaje.

W miniony weekend zostały odwołane w Warszawie zawody z cyklu Arena Grand Prix Polski. Podobnie, jak impreza na pływalni w Ostrowcu Świętokrzyskim (28-29 marca). Gwiazdy polskiego pływania miały również zawitać do Lublina na zawody Grand Prix (25-26 kwietnia), ale ta impreza najprawdopodobniej także zostanie odwołana. To samo dotyczy krajowego czempionatu seniorów, zaplanowanego na lubelskim basenie Aqua, od 20 do 24 maja. 

Wielu przedstawicieli AZS UMCS przebywa obecnie za oceanem, gdzie studiuje, łącząc to z wyczynowym trenowaniem. W USA są obecnie m.in. Wiktoria Czarnecka, Wiktoria Samuła i Julia Adamczyk oraz kilku innych lublinian.

– Sezon za oceanem został także zawieszony. Nie odbywają się też żadne treningi, więc część z zawodników będzie chciała wrócić, jak najszybciej do Polski – mówi Krystyna Czarnecka, mama Wiktorii Czarneckiej, a w przeszłości znakomita pływaczka.