W Ameryce Południowej wystąpią: Wiktoria Gajosz z TKS Tomasovii Tomaszów Lubelski (400 m, sztafety 4x400 m kobiet i mix), Adrian Lepionka z Agrosu Zamość (sztafeta 4x100 m) oraz Jan Śmietanka z Unii Hrubieszów (sztafeta 4x400 m).
Wiktoria Gajosz to wielka nadzieja polskiej lekkiej atletyki. W niedawno zakończonych mistrzostwach Polski U20, które odbyły się w Radomiu, sięgnęła po tytuł mistrzyni Polski w biegu na dystansie 400 m. Podopieczna trenera Damiana Leszczyńskiego czasem 52,94 sekundy ustanowiła swój nowy rekord życiowy, łamiąc po raz pierwszy w karierze barierę 53 sekund. Zawodniczka Tomasovii dorzuciła do tego dwa złote krążki, razem z klubowymi koleżankami w sztafetach 4x100 m i 4x400 m.
– W Limie skupimy się na sztafetach 4x400 m kobiet i mieszanej, gdyż w rywalizacji zespołowej upatrujemy zdecydowanie większych szans na medale – mówi Damian Leszczyński. – Jeżeli wszystkie dziewczyny z reprezentacji Polski wystartują w Peru i będą w dobrej dyspozycji, to myślę, że możemy pokusić się nawet o medal mistrzostw świata. O wysokie miejsce może powalczyć także polska sztafeta mix. Przy optymistycznym scenariuszu, obie sztafety mogą więc stanąć na podium – dodaje.
Gajosz w tym sezonie jest w fenomenalnej dyspozycji. 18-letnia chełmianka, reprezentująca barwy Tomasovii, 6 lipca na mityngu w Warszawie, ustanowiła rekord Polski w kategorii U20 na dystansie 300 m - 36,82. Poprawiła tym samym najlepsze osiągnięcie, które do tej pory wynosiło 37,75 i od ponad jedenastu lat należało do Patrycji Wyciszkiewicz, reprezentującej wówczas Olimpię Poznań.
Wyczyn Gajosz, to piąty rezultat wszech czasów w Polsce, wśród seniorek. Szybciej od lekkoatletki Tomasovii pobiegły jedynie takie gwiazdy światowej lekkiej atletyki jak: Natalia Kaczmarek (35,52), Irena Szewińska (35,70), Anna Kiełbasińska (36,34) oraz Justyna Święty-Ersetic (36,50). To tylko pokazuje, jak wielkim talentem jest podopieczna trenera Damiana Leszczyńskiego.
W peruwiańskiej stolicy w biegach sztafetowych zaprezentuje się także duet sprinterów z Lubelszczyzny. Adrian Lepionka będzie biegał z orzełkiem na piersi na dystansie 4x100 m, natomiast Śmietanka w sztafecie 4x400 m. Obaj w tym sezonie ustanowili swoje rekordy życiowe.
Lepionka, podopieczny trenera Andrzeja Gdańskiego na 100 m uzyskał czas 10,49, a na 200 m 21,93. Z kolei Jan Śmietanka w 2024 roku poprawił swoje życiówki aż w trzech konkurencjach: 100 m (10,82), 300 m (33,56) oraz na swoim koronnym dystansie 400 m (47,05).
– Przygotowania Janka do niedawnych mistrzostw Polski U20 w Radomiu zaburzyła nam niestety kontuzja, której doznał w czerwcu – zaznacza Tomasz Magdziak, szkoleniowiec Unii Hrubieszów. – Oczekiwania były co prawda medalowe, jednak uważam, że mój podopieczny zajmując piąte miejsce w Polsce dał z siebie wszystko i walczył do końca. Dzięki temu został powołany na mistrzostwa świata w Limie. To dla niego ogromny sukces, na który przy wsparciu rodziców i klubu ciężko pracował – dodaje.
Początek mistrzostw zaplanowano na 27 sierpnia. Ameryka Południowa będzie trzeci raz w historii gości imprezę tej rangi. Poprzednio światowy czempionat juniorów odbył się tam w 2000 roku w Chile (Santiago de Chile) i 2022 roku w Kolumbii (Cali).
Polska wygrywa na inaugurację
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?