Wiktoria Oko w tym sezonie jest w znakomitej dyspozycji. Podopieczna trenera Sławomira Murata na początku lipca została w świetnym stylu mistrzynią Polski U20 w biegu na 400 m przez płotki. Puławianka w radomskim czempionacie pokonała linię mety w czasie 58,03, zdecydowanie lepszym od wskaźnika PZLA na MŚ w Kolumbii.
To aktualnie dziesiąty rezultat na światowych listach rankingowych w tym roku do lat 20. Liderką w tej konkurencji jest Włoszka Alessia Seramondi (57,29), wyprzedzając Amerykankę Akalę Garret (57,46) i Szwedkę Moę Granat (57,49).
Oko potwierdziła fantastyczną dyspozycję 16 lipca w słoweńskim Mariborze, zajmując z czasem 58,18 drugą lokatę w międzynarodowym wielomeczu.
– Tak naprawdę już zrobiłam swoje w tym sezonie, jednak mogę osiągnąć na pewno jeszcze zdecydowanie więcej. Zobaczymy tylko na ile mi zdrowie pozwoli – podkreśla Wiktoria Oko, zawodniczka Wisły Puławy.
– Przed nami długa podróż do Kolumbii i do końca nie wiem, jak przebiegnie aklimatyzacja. Jestem jednak dobrej myśli, ale też nie oczekuję od siebie zbyt wiele i jadę tam z czystą kartą. W swoim ostatnim starcie w Słowenii miałam trochę problemów zdrowotnych zaraz po ukończeniu biegu i tak naprawdę nigdy nie przeżyłam czegoś takiego w swojej karierze. Mam nadzieję, że to się więcej nie powtórzy i z optymizmem patrzę w przyszłość. 24 lipca lecimy już do Kolumbii, więc będzie tydzień czasu na aklimatyzację. Moim marzeniem jest awans do finału, jednak nie chcę obiecywać niczego – dodaje.
Remigiusz Zazula zaprezentował także kapitalną formę na mistrzostwach Polski U20, sięgając po złoto na dystansie 400 m. Chełmianin pokonał linię mety w znakomitym czasie 46,68, poprawiając znacznie rekord życiowy. Trenujący pod kierunkiem Damiana Leszczyńskiego zawodnik zapewnił sobie tym samym minimum na kolumbijski czempionat. Lekkoatleta Agrosu na mistrzostwach w Cali jest także przewidziany do składu męskiej sztafety 4x400 m, podobnie jak Wiktoria Oko do żeńskiej.
Życiówka chełmskiego lekkoatlety plasuje go obecnie na 48. pozycji w światowych tabelach, ex aequo z dwoma innymi zawodnikami. Takie same w tym roku czasy uzyskali bowiem Brazylijczyk Vinícius Moura i Amerykanin King Mack. Liderem na dystansie 400 m jest natomiast inny biegacz ze Stanów Zjednoczonych - Steven Mcelroy (44,93).
Z kolei Bartosz Kitliński ze swoim rekordem życiowym na 800 m - 1.48,34, zajmuje aktualnie 39. lokatę na tegorocznych listach światowych U20. Całe podium w tej konkurencji należy obecnie do biegaczy z Afryki. Pierwszy jest Kenijczyk Emmanuel Wanyonyi (1.44,01), drugi Etiopczyk Ermias Girma (1.44,36), natomiast trzeci kolejny reprezentant Kenii Noah Kibet (1.44,89).
Bartek na początku lipca zdobył tytuł wicemistrza Polski U20, a tydzień później pokazał się z bardzo dobrej strony w międzynarodowym wielomeczu w Słowenii, zajmując drugą lokatę na dystansie 800 m.
– Na pewno jestem bardzo podekscytowany występem w Kolumbii. Nie mogę doczekać się już startu i co tam zastanę na miejscu – mówi Bartosz Kitliński, zawodnik AZS UMCS.
– Już samo zakwalifikowanie się do reprezentacji Polski na tak prestiżowe zawody rangi mistrzowskiej, to bardzo duży sukces i ogromne wyróżnienie dla mnie. Chciałbym na pewno awansować do półfinału i myślę, że to chyba najbardziej realny cel. Na finał to nie wiem, czy w tej chwili jestem aż tak mocny, gdyż tam już naprawdę będzie trzeba bardzo szybko biegać. Nie odpuszczę jednak i na pewno będę walczył – dodaje.
Mistrzostwa świata w Kolumbii odbędą się w dniach 1-6 sierpnia. Transmisje będzie można oglądać na kanale TVP Sport.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?