Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trudna sytuacja bezdomnych w Lublinie. Zima daje im się we znaki

Klaudia Olender
Klaudia Olender
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne pixabay.com
Zima i niskie temperatury, zwłaszcza nocą, to najtrudniejszy czas i zagrożenie dla bezdomnych. Na terenie Lublina jest ok. 300 takich osób. Ich los leży w naszych rękach.

W Lublinie funkcjonuje obecnie 10 placówek dla bezdomnych, w których może znaleźć schronienie łącznie 262 osoby. Na te placówki miasto rokrocznie przeznacza ok. 2 mln. zł.

– Są to schroniska, ogrzewalnie, noclegownia. W tym schronisko z usługami opiekuńczymi, a tego rodzaju placówki są nieliczne w skali kraju – wymienia Magdalena Suduł, rzeczniczka MOPR i dodaje, że osoby bez dachu nad głową mają do dyspozycji też dzienny ośrodek dla bezdomnych, oferujący świetlicę, łaźnię, pomoc przedmedyczną i usługi fryzjerskie.

Teraz, w ramach walki z covid-19, uruchomiono dodatkowo dwa ośrodki przejściowe. Tam na 10 dniową kwarantannę trafiają ci, którzy przebywali w przestrzeni publicznej, zanim znajdą się w jednym ze schronisk czy noclegowni. W ramach pomocy dla potrzebującym funkcjonują również kuchnie wydające ciepłe posiłki oraz „Gorący Patrol”.

Lubelska Straż Miejska systematycznie kontroluje miejsca w których przebywają osoby bezdomne i stara się im pomóc, zwłaszcza teraz, kiedy minusowe temperatury mogą być śmiertelnie niebezpieczne dla tych, którzy znajdują się w nieogrzewanych miejscach.
Strażnicy interweniują, rozmawiają, informują o możliwości uzyskania pomocy, proponują transport do schroniska czy noclegowni, często też wzywają pomoc medyczną. Jednak nie zawsze z tej pomocy chcą skorzystać osoby bezdomne.

Jedną z najzimniejszych nocy była ta z 31 stycznia na 1 lutego, gdy temperatura dochodziła nawet do -20 stopni.
– Tej nocy spotkaliśmy i przeprowadziliśmy rozmowy z 5 osobami bezdomnymi – mówi Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej w Lublinie i opowiada, że m.in. otrzymali nietypowe zgłoszenie z ul. Marii Kuncewiczowej.

– Otrzymaliśmy zgłoszenie, że w samochodzie śpi osoba bezdomna. Gdy przyjechaliśmy na miejsce okazało się, że w aucie przebywało dwóch mężczyzn. Zmierzyliśmy panom temperaturę, jeden z nich miał 33,8 st i brak czucia w kończynach dolnych, obaj panowie byli wychłodzeni. Na miejsce wezwaliśmy karetkę pogotowia, która zabrała panów do szpitala – opowiada i dodaje, że podczas tej newralgicznej nocy interwencje miały miejsce również przy Pl. Dworcowym, ul. Zygmunta Augusta, Śliwińskiego i Szafirowej, jednak osoby odmówiły pomocy, twierdząc, że same dają sobie radę.

– Bardzo rzadko zdarzają się osoby, które jednak chcą z pomocy skorzystać – przyznaje Gogola i apeluje, żeby tym bardziej nie pozostawać obojętnym.

– Jeżeli zauważymy taką osobę w miejscu nieogrzewanym, czyli w jakimś pustostanie, altanie śmietnikowej, ogródku działkowym, na przystanku czy dworcu, szczególnie teraz kiedy temperatury są poniżej zera, to zadzwońmy na straż miejską pod bezpłatny całodobowy numer 986. Bo dzięki takiemu telefonowi i interwencjom, możemy uratować czyjeś zdrowie, a nawet życie – apeluje.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski