Trudne czasy dla biegaczy. Półmaraton Lubelski w skromnej liczbie lub na kilka tur

W niedzielę, 25 października, Fundacja Rozwoju Sportu w Lublinie organizuje 4. Półmaraton Lubelski. Trasa o długości 21,0975 km usytuowana będzie nad Zalewem Zemborzyckim. - Zgodnie z obowiązującymi zasadami możemy zrobić bieg tylko dla 250 osób – mówi Piotr Kitliński, dyrektor lubelskich biegów. Przed rokiem półmaraton ukończyło ponad 800 biegaczy.

- Komplet miejsc został wykupiony w ciągu kilku godzin – informuje Maciej Pawelec z FRS. - Zastanawiamy się natomiast nad podzieleniem biegu na tury. Gdy jedni ukończą, wtedy puszczamy następnych – dodaje.

Takie rozwiązanie zastosowano niedawno podczas Maratonu Warszawskiego. Imprezę podzielono na cztery tury w ciągu dwóch dni. Dzięki takiemu rozwiązaniu w biegu stacjonarnym mogło uczestniczyć w sumie 1000 osób.

W czerwcu w Lublinie udało się natomiast zorganizować czwartą, kończącą cykl, Dychę do Maratonu. - Z organizacją kolejnego cyklu na razie wstrzymujemy się. Nie chcemy robić biegów dla tak małej liczby osób. Zależy nam, żeby frekwencja była w granicach 800-1000 osób. Poczekamy więc i zobaczymy, co będzie z drugą falą zachorowań i jakie zostaną wprowadzone obostrzenia.
- Na pewno jednak chcielibyśmy ten cykl kontynuować, ale nie chcemy zaczynać pierwszej dychy, a potem być zmuszonym do przerwania rywalizacji w połowie cyklu. Myślę, że za miesiąc, dwa będziemy wiedzieli więcej. Możliwe, że pierwszą dychę zorganizujemy w styczniu, a cykl zamkniemy w listopadzie – twierdzi Maciej Pawelec.

Przyszłoroczne plany imprez biegowych nie są więc jeszcze nakreślone, ale Fundacja Rozwoju Sportu jest zdeterminowana, żeby w 2021 roku odbył się już Maraton Lubelski. - Myślę, że w jakiejś formie maraton zorganizujemy. W tym roku sytuacja nas zaskoczyła, ale w następnym zrobimy bieg, nawet jeśli będzie maratonem bardziej kameralnym – dodaje Maciej Pawelec.

W ostatnich miesiącach lubelscy biegacze nie mielisz szans rywalizacji i wspólnych startów w tak licznych, jak w przeszłości imprezach biegowych, ale zamiłowanie do tej aktywności wśród mieszkańców nie słabnie.

- W Lublinie są różne grupy treningowe, które regularnie widuję. Spotykają się wieczorami, gdy stadion lekkoatletyczny jest dostępny dla mieszkańców. Są to osoby, które chcą osiągać swoje cele, uzyskiwać konkretne czasy i oni cały czas się szykują. Widzę, że przychodzi naprawdę sporo osób – mówi Piotr Kitliński.

Z kolei 18 października Nad Zalewem Zemborzyckim odbędzie się jesienny bieg cyklu City Trail. Tutaj również liczba startujących jest ograniczona do 250, więc odbędą się dwie tury – pierwsza o godz. 9.30 a druga o godz. 12.

A TAK BYŁO W 2019 ROKU, NA MECIE 7. MARATONU LUBELSKIEGO:

I NOCNA DYCHA DO MARATONU: