- 20 lutego w Teodorowie w wyniku silnego wiatru został zerwany cały pion elektryczny, przy jednym z budynków gospodarczych, zrobiło się zwarcie i pojawiły się iskry – mówi Adam Ochmański, sołtys Teodorowa.
Jak twierdzi, problemem okazało się zgłoszenie tej sytuacji do pogotowia energetycznego.
- Dzwoniłem pod 991, ale ciężko się było w ogóle dodzwonić. Jak w końcu się udało, to poinformowano mnie, że czas oczekiwania na połączenie z konsultantem to prawie półtorej godziny - relacjonuje sołtys.
- Wydłużony czas oczekiwania na połączenie z konsultantem we wskazanym dniu spowodowany był ogromnym obciążeniem linii alarmowej 991, które wynikało z przechodzącego przez Polskę orkanu Eunice. Silny wiatr spowodował znaczne uszkodzenia na liniach średniego i wysokiego napięcia pozbawiając w szczytowym momencie zasilania ponad 500 tys. odbiorców na terenie obsługiwanym przez PGE Dystrybucja. Miało to bezpośrednie przełożenie na liczbę wykonanych połączeń na numer alarmowy 991 – tłumaczy Karol Łukasik, rzecznik prasowy z PGE Dystrybucja. I dodaje:
- W miniony weekend awarie dotknęły ponadto operatorów telekomunikacyjnych, co także przełożyło się na brak realizacji połączeń z numerami alarmowymi.
Zdaniem Ochmańskiego, PGE mogłoby rozważyć możliwość uruchomienia np. dodatkowych telefonów alarmowych (które byłyby wykorzystywane w sytuacjach kryzysowych) lub zwiększyć liczbę posterunków energetycznych, w których można byłoby zgłosić awarię. - Kilka lat temu było łatwiej, bo działało więcej takich punktów, funkcjonowały one nawet w mniejszych miejscowościach. Teraz najbliższy dla nas punkt energetyczny jest w Lubartowie, a to daleko – mówi sołtys.
Karol Łukasik tłumaczy natomiast, że w ostatnim czasie liczba posterunków energetycznych nie została zmniejszona, ale przyznaje przy tym, że zmieniła się forma zgłaszania awarii. Od bieżącego roku PGE uruchomiło aplikację 991 Assistance, przy pomocy której można zgłosić usterkę.
- Oprócz tego aplikacja pozwala sprawdzić planowane wyłączenia i obszar, który został dotknięty awarią. Dużą jej zaletą jest to, że po wykonaniu napraw energetycy mogą skontaktować się telefonicznie ze zgłaszającym i potwierdzić czy zasilanie zostało przywrócone – podkreśla rzecznik PGE. - Obecnie klient nie musi udawać się do punktu obsługi, który czynny jest o określonych godzinach, od poniedziałku do piątku. Może skorzystać z linii alarmowej 991 i aplikacji mobilnej, bądź infolinii oddziałowych lub formularza zgłoszeń na stronie internetowej www.pgedystrybucja.pl – wylicza.
Jednak zdaniem Adama Ochmańskiego, tego typu rozwiązania nie są ułatwieniem dla wszystkich.
- Owszem, młodzi ludzie mogą zgłosić usterki przez internet, ale co w kryzysowej sytuacji mają zrobić osoby starsze, które nie potrafią z niego korzystać? - pyta sołtys.
To samo pytanie zadaliśmy rzecznikowi PGE, ale nie odniósł się do niego.
- 12-letni Miłosz z Lublina oczarował publiczność w Dubaju. Zobacz wideo i zdjęcia
- Trwa budowa drogi i S19 na odcinku Niedrzwica Duża - Kraśnik. Zobacz film
- Zwierzęta inspirują. Fotorelacja z wizyty w lubelskim schronisku
- Poznajcie piękne cheerleaderki tańczące podczas Pucharu Polski w Lublinie
- Pamiętacie jeszcze? Tak powstawała Arena Lublin. Zobacz zdjęcia z Google Earth
- Narodowy jest na... Icemanii. Półmetek ferii za nami. Fotorelacja
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?