Przez ten obiekt codziennie przejeżdżają rowerzyści i osoby na hulajnogach. Chodzi o tzw. "ślimak" przy wiadukcie na ul. Poniatowskiego. Jego nawierzchnia znajduje się w opłakanym stanie - pełno na niej dziur. Dzisiaj (6 września) rozpoczęło się ich łatanie. Zadanie zostało podzielone na dwie części.
- Pierwszy etap, który zakładał cząstkową naprawę mieszanką betonową kończy się dzisiaj (6 września), a w weekend kładka zostanie otwarta dla ruchu - informuje Monika Fisz, rzeczniczka Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego.
W piątek od godzin popołudniowych obiekt był już przejezdny.
Od poniedziałku kolejne ubytki będą uzupełniane mieszanką betonową. Roboty mają potrwać do 30 września.
- Wykonawca będzie się starał udostępniać kładkę w weekendy, do czasu zakończenia prac - podaje Fisz.
Szacunkowy koszt remontu to ok. 8 tys. złotych.