Koszykarze z Dąbrowy Górniczej z dziewięciu domowych potyczek wygrali tylko trzy, natomiast z obcych hal przywieźli aż siedem zwycięstw i tylko dwie porażki. Marcin Dutkiewicz nie ma jednak wątpliwości, że w piątek TBV Start czeka trudne zadanie.
– To gorący teren. Chłopaków spłacili (drużyna z Dąbrowy Górniczej przez pewien czas miała duże problemy finansowe – red.), podpisali nowego rozgrywającego i to będzie trudne dla nas spotkanie. Wiemy jednak gdzie robimy błędy, a także w czym jesteśmy dobrzy. Jeżeli poprawimy niektóre elementy, to powinno być dobrze. Ale na pewno trzeba będzie się mocno natrudzić, żeby przywieźć zwycięstwo – ocenia Dutkiewicz, który przed tygodniem w starciu z Miastem Szkła Krosno rzucił 23 punkty (rekord sezonu).
Identycznym dorobkiem punktowym tamto spotkanie zakończył Joe Thomasson, chociaż Amerykanin w pierwszej połowie nie trafił ani jednego rzutu z gry. – W końcówce brał jednak ciężar gry na siebie i zrobił parę dobrych zagrań. Myślę, że drugą częścią meczu zrehabilitował się za słabszy początek – twierdzi trener David Dedek.
Od momentu przyjazdu do Lublina Thomassona gra Startu wyraźnie przyspieszyła. – Staramy się zmieniać naszą grę, ze statycznej na bardziej dynamiczną. Chcemy agresywnie bronić już na połowie boiska, kładziemy nacisk na duże rotacje w obronie i w wielu meczach nam to dobrze wychodziło – uważa szkoleniowiec.
Przez większość spotkania sprzed tygodnia z Krosnem defensywa Startu pozostawiała jednak dużo do życzenia i dopiero w ostatniej kwarcie zespół zagrał mocniej w tym elemencie. – Wiemy gdzie chcemy być, a żeby tam być to nie mogą nam się powtarzać przestoje, bo z lepszym zespołem, który ma dłuższą ławkę, ciężko będzie taki mecz wyciągnąć. Tak, jak ostatnio w Warszawie (porażka 78:83 – red.) – mówi Dutkiewicz.
Koszykarze TBV Startu walczą o najlepszą ósemkę i piątkowa potyczka może mieć w tej walce duże znaczenie. – Dąbrowa razem z nami, Legią, Szczecinem i Polpharmą walczy o miejsce w play-offach. A są jeszcze zespoły, które pominąłem, a które uzupełniły skład i w drugiej części sezonu dobrze się odnajdują – uważa Dedek. – Odejście Davisa (Trey Davis opuścił drużynę w grudniu – red.) nieco zachwiało tym zespołem, ale jest on zbudowany z doświadczonych i bardzo dobrych zawodników. Zrobimy wszystko, żeby tam wygrać, bo to dla nas jeden z kluczowych meczów – dodaje trener.
Klub z Dąbrowy Górniczej znalazł już zawodnika w miejsce Davisa i przed tygodniem, w wyjazdowym spotkaniu z Polpharmą Starogard Gdański, zadebiutował Adris De Leon. Pierwszy występ w polskiej lidze Amerykanin zakończył zdobyciem 21 punktów w 22 minuty, a jego nowy zespół wygrał 105:99. - Cały czas udowadniamy, że jesteśmy zespołem, kolektywem. Że nie załamujemy się – mówił Jacek Winnicki, trener MKS.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?