Trzecia Dycha do Maratonu. Pobiegną na nowej trasie w nocnej scenerii

Trzecia Dycha do Maratonu, która jest rozgrywana na ulicach Lublina zachwyca swoim nocnym klimatem. Nie inaczej będzie i tym razem. Impreza cieszy się olbrzymim zainteresowaniem, a organizatorzy spodziewają się startu blisko 1600 uczestników. Co ciekawe zapisy na bieg wyczerpały się już blisko dwa tygodnie temu.

Start i meta biegu będą zlokalizowane przy Lubelskim Parku Naukowo - Technologicznym (ul. Dobrzańskiego 3).

- W tym roku wystartujemy nie o godz. 22, ale pół godziny później. Pierwszy raz w historii uczestnicy pobiegną na nowej trasie tego wyjątkowego biegu, więc będzie szansa na sprawdzenie się w zupełnie innym miejscu i porównanie swoich rekordów z innych tras - mówi Piotr Kitliński, dyrektor biegu, wielokrotny reprezentant Polski i mistrz kraju w biegach średnich.

- Trasa jest oczywiście atestowana i jak zwykle przy okazji tych biegów wynosi 10 km. Moim zdaniem jest dosyć trudna, gdyż jest na niej bardzo dużo podbiegów i zbiegów. Praktycznie od 7 do 9 km uczestnicy będą musieli zmagać się z podbiegiem - dodaje.

Poza klasyfikacją open kobiet i mężczyzn będą prowadzone inne, dodatkowe rankingi. Organizatorzy nagrodzą uczestników w kategoriach wiekowych kobiet i mężczyzn (16+, 30+, 40+, 50+, 60+), w służbach mundurowych, a puchar prezesa LPEC otrzymają natomiast najszybszy mieszkaniec i mieszkanka Lublina.

Mimo, że zima to nie czas na “życiówki”, każdy powalczy o dobry wynik. Podczas Trzeciej Dychy rezultaty pomogą osiągnąć pacemakerzy, czyli tzw. “zające”.

Tym razem przy okazji tego biegu, organizatorzy nie będą przeprowadzać biegów młodzieżowych i dzieci, odbywających się tradycyjnie na krótszych dystansach. Spowodowane jest to późną porą rozgrywania imprezy.

ZOBACZ TEŻ: Pobiegli w 1. Lotto Półmaratonie Lubelskim