Trzecioligowcy po próbach generalnych. W najbliższy weekend rusza runda wiosenna grupy IV

Trzecioligowa Chełmianka po raz drugi w zimowym okresie przygotowawczym sparowała z czwartoligowymi rezerwami Motoru Lublin. Sobotnie spotkanie w Chełmie zakończyło się wygraną gospodarzy 4:0.

– Dziękuję pracownikom MOSiR-u w Chełmie za przygotowanie naturalnego boiska. Cieszę się, że mogliśmy zagrać przed własnymi kibicami – mówi Artur Bożyk, trener Chełmianki. – Proste środki gry, przyniosły nam zwycięstwo. Ważne też, że obyło się bez kontuzji – dodaje Bożyk.

Działacze biało-zielonych w tym tygodniu oficjalnie zakontraktowali dwóch zawodników. Do zespołu dołączyli 25-letni środkowy pomocnik Oleg Marchuk. Piłkarz z Ukrainy ostatnio występował w Uzbekistanie, a w dotychczasowej karierze rozegrał prawie 30 spotkań na drugim poziomie rozgrywek w Ukrainie. Kolejnym nowym graczem został 19-letni obrońca Karol Futa (ostatnio Lublinianka).

Chełmianka – Motor II Lublin 4:0 (1:0)
Bramki: Nowak 8, Myśliwiecki 50, 70, Szwed 81
Chełmianka (I połowa): Ciołek – Piekarski, Bobrov, Szczodry, Kulynych, Futa, Czułowski, Wójcik, Nowak, Szwed, Mroczek; Chełmianka (II połowa): Grzywaczewski – Piekarski (67 Bobrov), Kotko, Szczodry (67 Nowak), Bednara, Futa (60 Zbiciak), Myśliwiecki, Wójcik (67 Szwed), Perdun, Gierała, Knap. Trener: Artur Bożyk

Mecz kontrolny z czwartoligowcem z grupy świętokrzyskiej ma za sobą Avia. Świdniczanie w Dąbrowicy zremisowali ze Starem Starachowice, a kolejnego gola w sparingach zdobył wypożyczony z Janowianki Janów Lubelski Bezkod Akhmedov.

Grząska murawa boiska nie pozwoliła obydwu drużynom stworzyć ciekawego widowiska, ale i tak padły w nim dwa gole. Zresztą sytuacji do podwyższenia wyniku było jeszcze kilka, ale brakowało wykończenia.

Do Świdnika nie trafi testowany wcześniej napastnik z Ukrainy, ale być może graczem żółto-niebieskich zostanie Erytrejczyk, Ezana Kahsay, który niedawno rozwiązał umowę z drugoligowym Motorem Lublin. Piłkarz ma już za sobą występy w trzeciej lidze. W barwach Chełmianki, dla której w kampanii 2021/22 zdobył 16 goli. W ekipie Motoru nie był już tak skuteczny, dwukrotnie wpisując się na listę strzelców.

Avia Świdnik – Star Starachowice 1:1 (0:0)
Bramki: Akhmedov 47 – Grunt 62
Avia: Rosiak – Janiszek, Kursa, Midzierski, Kalinowski, Uliczny, Mydlarz, Maluga, Zając, Kompanicki, Białek. Ponadto grali: Drozd, Wdowiak, Popiołek, Kunca, Poleszak, Akhmedov, Rak. Trener: Łukasz Mierzejewski

Przykrą porażkę "zafundowali" swoim kibicom piłkarze Orląt Spomlek. Zespół z Radzynia Podlaskiego przegrał u siebie z walczącą o awans do trzeciej ligi Świdniczanką Świdnik.

Małym usprawiedliwieniem jest fakt, że z powodu urazów w szeregach miejscowych zabrakło Michała Kobiałki, Igora Szczygła, Gabora Żukowskiego, a od dłuższego czasu kontuzję leczy Przemysław Koszel.

– To był słaby mecz w naszym wykonaniu. Dostaliśmy zimny prysznic tydzień przed ligą – mówi Mikołaj Raczyński, trener Orląt. – Dobrze, że teraz mamy jeszcze mikrocykl treningowy, aby dopracować pewne rzeczy. Z taką grą, jak dzisiaj będzie nam ciężko o punkty w bojach ligowych. Szukamy jeszcze doświadczonego napastnika – kończy szkoleniowiec biało-zielonych.

W nadchodzącej rundzie rolę asystenta trenera Raczyńskiego będzie pełnił Michał Gregorowicz, który poprzednio pracował jako szkoleniowiec grup młodzieżowych w Vrotcovii Lublin.

Działacze Orląt ustali terminarz domowych wiosennych meczów. Radzynianie zmierzą się kolejno z: KS Wiązownica (5 marca, niedziela, godzina 13), Chełmianką (18 marca, sobota, godz. 15), Wisłoką Dębica (1 kwietnia, sobota, godz. 16), Avią Świdnik (15 kwietnia, sobota, godz. 16), Podhalem Nowy Targ (29 kwietnia, sobota, godz. 17), KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski (13 maja, sobota, godz. 17), Sokołem Sieniawa (24 maja, środa, godz. 17), Wisłą Sandomierz (27 maja, sobota, godz. 17), Lublinianką (10 czerwca, sobota, godz. 17.30) i Cracovią II (17 czerwca, sobota, godz. 17.30).

Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski – Świdniczanka Świdnik 0:2 (0:1)
Bramki: Paluch 20, Strug 81
Orlęta: Kołotyło - Szymala, Błasik, Duchnowski, Czaljadka, Kamiński, Roguski, Zmorzyński, Skrzyński, Rycaj, Maj. Ponadto grali: Maksymowicz, Kuźma, Zając, Korolczuk, Madembo. Trener: Mikołaj Raczyński

Podlasie na sztucznym boisku w Białej Podlaskiej pokonało czwartoligową, ale mającą w składzie wielu zawodników z przeszłością w wyższych ligach, Mazovię Mińsk Mazowiecki 4:2. Gospodarze już do przerwy mieli trzy bramki w zapasie.

– Zagraliśmy z ciężkim przeciwnikiem, bo przewyższającym poziom czwartej ligi. Szczególnie pod kątem jakościowym, ponieważ Mazovia posiada w kadrze wielu zawodników z przeszłością w ligach centralnych – wyjawia Artur Renkowski, trener Podlasia. – W pierwszych 25 minutach goście byli zdecydowanie lepsi od nas i powinni prowadzić. Dopiero później doszliśmy do głosu i to zabójczo, bo zdobywając trzy bramki w krótkim odstępie czasu. W przerwie porozmawialiśmy, gdyż obraz naszej gry był słaby w pierwszej połowie i w drugiej wyglądaliśmy już lepiej. Mieliśmy też swoje sytuacje, szczególnie w drugiej połowie, ale Mazovia również, więc mecz mógł skończyć się hokejowym wynikiem przy lepszej skuteczności obu drużyn. Mamy tydzień, aby wyeliminować momentami wesołą grę, być jeszcze bardziej zdyscyplinowanymi w fazach przejściowych. Cieszy zwycięstwo, bo w grach kontrolnych też buduje się mentalność i liczę, że za tydzień przy pełnych trybunach stworzymy dobre widowisko i zdobędziemy trzy punkty – kończy szkoleniowiec trzecioligowca z regionu

Podlasie Biała Podlaska – Mazovia Mińsk Mazowiecki 4:2 (3:0)
Bramki: Pigiel 29, Kurowski 37, Niewiarowski 38, Kosieradzki 88 – Kaczyński 63, 70
Podlasie: Misztal – Nojszewski, Arak, Kot, Kozłowski, Pigiel, Podstolak, Kurowski, Kosieradzki, Lepiarz, Niewiarowski. Ponadto grali: Nos, Salak, Koryciński, Ochnik, Bahonko. Trener: Artur Renkowski

Nie mamy dobrych wieści dla kibiców Lublinianki. Klubowa kasa świeci pustkami, co uniemożliwia angaże doświadczonych piłkarzy. Na domiar złego podopieczni Mirosława Kosowskiego przegrywają wszystkie sparingi. Tym razem ulegli czwartoligowej Tomasovii 0:3.

– Ten sprawdzian pokazał, że mój zespół oparty w dużej mierze na juniorach, nie jest w stanie prowadzić równorzędnej walki z czołowym czwartoligowcem – mówi Kosowski. – Były fragmenty dobrej gry, ale to za mało. Z kadry z rundy jesiennej został tylko Tomasz Brzyski, a odeszło dziesięciu zawodników. Na ich miejsce nie przyszedł nikt. Pozostaję jednak optymistą i liczę, że uda się zbudować silną kadrę. Jestem w kontakcie z siedmioma, ośmioma doświadczonymi graczami, mającymi za sobą występy w trzeciej, albo w wyższych ligach. Żeby do nas dołączyli potrzebujemy około 35 tysięcy złotych miesięcznie. Bez doświadczonych piłkarzy nie utrzymamy się w trzeciej lidze – kończy "Kosa".

Tomasovia Tomaszów Lubelski – Lublinianka Lublin 3:0 (1:0)
Bramki: Smoła 16, Zawodnik Testowany 71, 80
Lublinianka: Styżej – Zawodnik Testowany, Szatała, Fiedeń, Wdowicz, Książek, Szczepaniak, Brzyski, Knapp, Flis, Zawodnik Testowany. Ponadto grali: Matyjaszczyk, Misiurek, Gorecki, Kołacz, Mazur, Szczawiński, Oroń, Piskorski. Trener: Mirosław Kosowski