Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzecioligowcy w niedzielę dokończyli 15. serię spotkań. Remis Stali Kraśnik, przegrana Orląt Radzyń Podlaski

PUKUS
K. Kurzępa
W niedzielę trzecioligowcy dokończyli 15. serię spotkań. Z zespołów z naszego regionu, Stal Kraśnik zremisowała u siebie z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1:1, a Orlęta Radzyń Podlaski uległy przed własną publicznością nowemu liderowi, Hutnikowi Kraków 1:2.

Długo zanosiło się na trzecią z rzędu porażkę Stali Kraśnik. Niebiesko-żółci od 22. minuty przegrywali u siebie z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 0:1. Gola na wagę punktu dla gospodarzy zdobył w 90. min. Rafał Król. Pomocnik Stali tym samym został liderem klasyfikacji strzelców (14 bramek), o jedno trafienie wyprzedzając Krzysztofa Ropskiego z Siarki Tarnobrzeg.

Pierwsze minuty niedzielnego meczu były wyrównane. W 22. min. przyjezdni mieli rzut karny po faulu jednego z zawodników Stali. "Jedenastkę" wykonywaną przez Tomasza Chałasa obronił Sebastian Ciołek, ale był bezradny wobec celnej dobitki tego samego gracza.

Później nadal toczyła się zacięta walka, ale bez dogodnych sytuacji do zdobycia kolejnych goli.

W drugiej odsłonie miejscowi ambitnie dążyli do zmiany niekorzystnego wyniku. Mieli kilka niezłych okazji, ale albo brakowało im szczęścia, albo dobrze spisywał się golkiper z Ostrowca Świętokrzyskiego.

Warto jednak grać do końca. W 90. min. Jakub Gajewski posłał prostopadłą piłkę do R. Króla, a doświadczony pomocnik bez problemów pokonał także byłego innego piłkarza Motoru, Pawła Lipca. Kilka chwil później sędzia zagwizdał po raz ostatni.

Punkt należy szanować, ale gdyby Stal dzisiaj wygrała, to awansowałaby na drugie miejsce w tabeli. Przypomnijmy, że w trwającej kampanii kraśniczanie dwukrotnie stawali przed szansą na objęcie fotela lidera, za każdym razem bezskutecznie.

W następnej serii gier kraśniczanie zmierzą się na wyjeździe z Hetmanem Zamość. Derbowa konfrontacja zaplanowana jest na 10 listopada (niedziela, godz. 13).

Stal Kraśnik – KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1:1 (0:1)
Bramki: R. Król 90 – Chałas 22
Stal: Ciołek – Świech, Mazurek, Kudriawcew, Śledzicki (74 Gajewski), Czelej (65 Michalak), Kaczmarek, Wawryszczuk (58 Skrzyński), R. Król, K. Król, Maj (85 Zieliński)
KSZO 1929 (skład wyjściowy): Lipiec – Dereń, Woroch, Dybiec, Chrzanowski, Imiołek, Burzyński, Ziółkowski, Chałas, Łokieć, Bełczowski

W poprzedniej kolejce Orlęta Radzyń Podlaski wygrały na wyjeździe z ówczesnym liderem tabeli, Koroną II Kielce. Ich kibice liczy na kolejną niespodziankę, w domowym starciu z innym zespołem z czołówki, czyli Hutnikiem Kraków. Niestety, biało-zieloni ulegli 1:2, a drużyna z Małopolski po wywalczeniu trzech punktów awansowała na pierwsze miejsce.

Hutnik przed sezonem wymieniamy był w gronie faworytów do awansu do drugiej ligi i w Radzyniu Podlaskim potwierdził, że jest w wysokiej dyspozycji. Podopieczni Leszka Janiczaka wygrali czwarty mecz z rzędu.

Początek niedzielnej konfrontacji należał do gości. Krzysztof Świątek zagrał piłkę do Kamila Sobali, a ten uderzeniem z pola karnego dał swojej drużynie prowadzenie.

Gospodarze próbowali odrobić stratę, ale z kolejnego trafienia cieszyli się przyjezdni. W 43. min. Bartosza Klebaniuka pokonał Świątek, który jest najlepszym snajperem Hutnika.

Zaraz po zmianie stron odżyły nadzieje fanów zespołu z Radzynia Podlaskiego. Rzut wolny idealnie wykonał Patryk Szymala i było już tylko 1:2.

Za chwilę ponownie piłkę do siatki skierował Sobala, ale sędzia wcześniej dopatrzył się pozycji spalonej gracza Hutnika. Szansę na podwyższenie wyniku mieli jeszcze ponownie Sobala i Świątek.

Znacznie lepsze okazje mieli jednak miejscowi. Nie wykorzystali ich m.in. Jakub Syryjczyk, Jan Bożym oraz Karol Rycaj. Ostatecznie z trzech punktów cieszyła się ekipa z "Suchych Stawów".

W 16. serii spotkań Orlęta czeka wyjazd na mecz z Wisłoką w Dębicy. Do starcia z beniaminkiem dojdzie 9 listopada (sobota, godz. 14).

Orlęta Radzyń Podlaski – Hutnik Kraków 1:2 (0:2)
Bramki: Szymala 47 – Sobala 11, Świątek 43
Orlęta: Klebaniuk – Ciborowski, Kursa, Chyła, Szymala, Sadowski (46 Rycaj), Sułek (83 Chmielewski), Syryjczyk, Renkowski (71 Bożym), Nowak (72 Ilczuk), Kalita (89 Kot)
Hutnik: Zając - Pyciak (46 Janecki), Jaklik, Kołodziej, Tetych, Kurek (75 Matysek), Reczulski (90 Drąg), Gamrot, Świątek, Linca, Sobala
Żółte kartki: Szymala, Syryjczyk, Rycaj, Kot – Pyciak
Czerwona kartka: Szymala po meczu, za drugą żółtą kartkę
Sędziował: Jakub Pych z Dębicy

Inny niedzielny mecz 15. kolejki III ligi grupy IV
Wisła Sandomierz – Jutrzenka Giebułtów 1:0
(Piątkowski 81)

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski