Wólczanka w Przeworsku, gdzie na razie rozgrywa swoje domowe mecze, w tym sezonie jeszcze nie wygrała. Ale i kibice Avii mieli obawy przed wyjazdem swoich ulubieńców na Podkarpacie. Żółto-niebiescy dotychczas w gościach wywalczyli tylko punkt. Jednak w niedzielę przyszło "przełamanie". Podopieczni Łukasza Mierzejewskiego wygrali 1:0, a gola strzelił Wojciech Białek. Tym samym doświadczony zawodnik zaliczył czwarte trafienie w trwającej kampanii.
Warto odnotować kolejny dobry występ Mateusza Ozimka. 19-latek w poprzednim, wygranym meczu Avii u siebie z Podhalem Nowy Targ 1:0 strzelił zwycięskiego gola w doliczonym czasie gry. W nagrodę, w niedzielę pojawił się w podstawowym składzie. I to właśnie on zaliczył asystę przy bramce Białka.
Avia kolejny mecz rozegra przed własną publicznością, mierząc się z Podlasiem Biała Podlaska. Do derbowego starcia dojdzie 21 września (sobota, godz. 16).
Wólczanka Wólka Pełkińska – Avia Świdnik 0:1 (0:1)
Bramka: Białek 44
Avia: Szelong – Kuliga, Głaz, Mykytyn, Kukułowicz, Wójcik (63 Kołodziej), Maluga, Ozimek (90 Partyka), Mroczek (56 Szpak), Prędota, Białek (73 Ceglarz)
Żółte kartki: Kukułowicz, Kuliga
Sędziował: Paweł Bagan z Krakowa
Hetman Zamość chciał podtrzymać dobrą passę i wygrać kolejne spotkanie. Niestety ta sztuka mu się nie udała i uległ na wyjeździe Sokołowi Sieniawa 1:2. To druga porażka biało-zielono-czerwonych w trwających rozgrywkach, natomiast ekipa z Podkarpacia u siebie jeszcze nie znalazła pogromcy (cztery zwycięstwa i porażka). Zresztą w ciągu prawie dwóch ostatnich sezonów pełną pulę z Sieniawy wywiozła tylko Stal Rzeszów, obecnie rywalizująca w drugiej lidze.
Niedzielna konfrontacja zaczęła się wyśmienicie dla gospodarzy. Już w 6. minucie na prowadzenie wyprowadził ich Sebastian Brocki, a asystę zaliczył Daniel Jędryas.
Jednak jeszcze w pierwszej połowie (40. min.) wyrównał strzałem zza pola karnego Paweł Myśliwiecki i mecz zaczął się od nowa. Inna sprawa, że przyjezdni znacznie wcześniej powinni zdobyć gola, stwarzając sobie dużo sytuacji (m.in. Michał Skiba czy Myśliwiecki). Gospodarze mogli podwyższyć prowadzenie, ale Andrzej Sobieszczyk wybronił "główkę" Dominika Ochała.
Po zmianie stron Sokół strzelił zwycięskiego gola. W 61. min. po "przewrotce" Brockiego piłka trafiła w rękę jednego z zawodników Hetmana, a "jedenastkę" na gola zamienił Bartłomiej Buczek.
Obydwie ekipy stworzyły sobie jeszcze kilka okazji do pokonania bramkarzy, ale ostatecznie wynik potyczki nie uległ już zmianie.
W następnej kolejce Hetman będzie gościł Wisłę Puławy (21 września, sobota, godz. 13).
Sokół Sieniawa – Hetman Zamość 2:1 (1:1)
Bramki: Brocki 6, Buczek 62 z rzutu karnego – Myśliwiecki 40)
Sokół: Korziewicz – Kardyś, Padiasek, Burka, Drelich, Lis, Rogala (82 Majda), Jędryas, Ochał (82 Purcha), Brocki (90 Skała), B. Buczek (68 Skrzypek)
Hetman: Sobieszczyk – Kanarek, Kursa, Żmuda, Kopyciński (80 Wacławek), Skiba (72 Olszak), Buczek, Kycko, Myśliwiecki, Skoczylas (55 Koszel), Oziemczuk
Żółte kartki: Burka, Rogala, Jędryas, Ochał, Buczek – Skiba, Kopyciński, Skoczylas
Czerwona kartka: Kursa 90 min. za drugą żółtą kartkę
Sędziował: Albert Bińkowski ze Skarżyska-Kamiennej
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?