Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzecioligowcy z regionu w środę powalczą o kolejne punkty

Marcin Puka
KS Wisła Puławy
Trzecioligowcy przyśpieszają. W środę rozegrana zostanie 27. kolejka, następna weekend 4-5 maja, później znów w środę (8 maja) i w kolejny weekend (11-12 maja). Nasze zespoły, oprócz Podlasia Biała Podlaska mają zapewnione utrzymanie, ale trenerzy powoli myślą już o kadrach na następne rozgrywki. Szansę występów dostają młodzieżowcy, bądź zawodnicy, który wcześniej rzadko dostawali szansę gry w meczach o punkty.

Podlasie po dobrym początku rewanżowej, ostatnio spuściło z tonu. Podopieczni Przemysława Sałańskiego przegrali sześć spotkań z rzędu (w większości z zespołami z czołówki tabeli) i znów wylądowali w strefie spadkowej. Zajmują 16 miejsce, a pierwsze oznaczające degradację do niższej klasy rozgrywkowej) i do bezpiecznej strefy tabeli tracą trzy punkty. Jeśli jednak drugą ligę opuści Siarka Tarnobrzeg, to muszą odrobić sześć "oczek".

Przed Podlasiem mecze z teoretycznie łatwiejszymi rywalami. W środę (godz. 14) biało-zielono-żółto-czerwonych czeka wyjazdowe starcie z Wólczanką Wólką Pełkińska, która wiosną prezentuje się na tyle dobrze, że oddaliła się od zagrożonej strefy
tabeli.

– Można tak powiedzieć, ale w tej lidze nie ma łatwych spotkań – mówi Sałański. – Musimy w Wólce Pełkińskiej zagrać z pełną determinacją i poprawić postawę w defensywie. Sytuacje do strzelenia goli sobie stwarzamy. Stać nas na dobrą grę, na dobry wynik i powrót na właściwe tory. Boiska naszego najbliższego przeciwnika nie sprzyja technicznej grze, praktycznie jest ona niemożliwa. Dlatego musimy uszczelnić obronę i cierpliwie czekać na swoje szanse – dodaje.

Trudne zadanie czeka Wisłę Puławy (godz. 17). Podopieczni Jacka Magnuszewskiego zagrają w Nowym Targu z liderem tabeli, Podhalem. Miejscowi są niepokonani od 25 spotkań, a w tym roku wygrali wszystkie batalie. Teraz większość fachowców właśnie w "góralach" upatruje głównego faworyta do awansu, a nie wymienianych wcześniej właśnie w takiej kolejności zespołów Stali Rzeszów i Motoru Lublin.

– Wyniki Podhala pokazują, że to oni w tej chwili są faworytem do promocji do wyższej klasy rozgrywkowej – zgadza się z tą opinią Marcin Popławski, drugi trener Wisły. – My ostatnio wygraliśmy derbowe starcie z Chełmianką i chcemy podtrzymać dobrą passę. A zarazem pomóc drużynom, które walczą o awans, sprawić by ta rywalizacja była jeszcze ciekawsza – dodaje "Papaj".

Ekipa z Nowego Targu nie prezentuje jakiegoś ofensywnego stylu. Cały czas gra swój, konsekwentny futbol i wygrywa zazwyczaj skromnie, strzelając jednego, góra dwa gole. Sęk, w tym, że jej przeciwnicy nie potrafią skutecznie odpowiedzieć. Jesienią 2019 roku puławianie przegrali u siebie z Podhalem 0:1. Gola strzelił Artur Pląskowski, najskuteczniejszy zawodnik "szarotek" (11 bramek). – Nie byliśmy drużyną gorszą, ale popełniliśmy jeden błąd i straciliśmy wszystkie punkty. Będziemy się chcieli im odgryźć. Musimy być odpowiedzialni z tyłu, bo jeden stały fragment może zadecydować o końcowym wyniku. Podhale to silna drużyna, opierająca swoją grę na defensywie, czyhająca na błąd rywala, który bezlitośnie wykorzystuje.

Podhale swoje domowe mecze rozgrywa na boisku ze sztuczną nawierzchnią. – Wiadomo, że na takiej murawie inaczej się gra, inaczej zachowuje się piłka. Ale z drugiej strony, nowotarżanie co drugi tydzień walczą na naturalnych boiskach i też wygrywają mecze ma meczem. Więc raczej nie będzie to handicap, dla którejś z drużyn. Z pewnością jakieś zmiany w naszym składzie będą, ponieważ gramy teraz co trzy dni. Mamy jeszcze trochę czasu na dalsze zastanowienie – kończy Popławski.

Teoretycznie najłatwiejszego rywala będzie miała w środę (godz. 17) plasująca się na 11 pozycji Chełmianka, która gościć będzie autsajdera tabeli, Czarnych Połaniec (18 lokata). Jednak Artur Bożyk, trener ekipy z Chełma przestrzega, że nie będzie to łatwy mecz.

– Naszym zadaniem w porównaniu do poprzedniego, przegranego spotkania z Wisłą w Puławach, będzie podniesienie wiele elementów gry, szczególnie w fazie posiadania piłki – wyjawia Bożyk. – Mój zespół musi wyjść z wysoką chęcią do podejmowania ryzyka. Również przy stałych fragmentach gry też oczekują większego zdecydowania. W tej lidze nie ma łatwych rywali. Czarni nie mają dużej straty do bezpiecznych miejsc, a przed nami jeszcze osiem kolejek. Z pewnością postawią spore wymagania. Dlatego musimy być maksymalnie skoncentrowani. Z drugiej strony, w Puławach stworzyliśmy sobie dużo sytuacji do zdobycia bramek, to naturalnie, że przed własną publicznością powinno być pod tym względem jeszcze lepiej, tyle tylko, że musimy być skuteczni – kończy trener biało-zielonych.

Drugą batalię z rzędu przed własną publicznością stoczy Avia Świdnik. W poprzednią sobotę żółto-niebiescy pokonali 2:1 Orlęta Radzyń Podlaski (w środę o godz. 13 zmierzą się u siebie z Sołą Oświęcim), a w środę (godz. 17) gościć będą Wisłę Sandomierz. Ta ostatnia ekipa w poprzedniej kolejce pod wodzą nowego trenera Rafała Wójcika zwyciężyła przed własną publicznością ze Stalą Kraśnik 3:1, a wcześniej przegrała cztery ostatnie mecze.

– Bardzo byśmy chcieli wygrać kolejne spotkanie, jednak wiemy, że Wisła to dobry zespół, choć ich ostatnie wyniki na to nie wskazywały – wyjawia Tomasz Bednaruk, prowadzący Avię. – Udowodnili to w poprzedniej serii gier. Widać, że odżyli po zmianie trenera. Spodziewam się trudnego meczu, ale celem są trzy punkty. Mamy swój plan. Nie może grać zbyt wysoko, lecz spokojnie budować swoje akcje. Cierpliwość to nasza dewiza na tą konfrontację. Po pauzie za kartki wraca Damian Kuliga. Pozostali zawodnicy, oprócz Konrada Kołodzieja, są gotowi do gry.

O meczu walczącego o awans Motoru Lublin ze Stalą Kraśnik napiszemy w oddzielnym tekście.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski