Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzy derbowe starcia w 30. kolejce trzeciej ligi. Wisła Puławy zagra z Orlętami Radzyń Podlaski w... Kozienicach

Marcin Puka
KS Wisła Puławy
W 30. serii gier trzeciej ligi kibiców z naszego regionu czekają trzy derbowe starcia, w tym jedno w... Kozienicach. Zespoły kończą piłkarski maraton, ponieważ rozgrywały mecze, co kilka dni.

Na stadionie (niedziela, godz. 17) w mieście z województwa mazowieckiego, gdzie występuje czwartoligowa Energia) zagrają Wisła Puławy (gospodarz) i Orlęta Radzyń Podlaski. Wszystko przez to, że stadion MOSiR w Puławach jest zajęty przez FIFA, ponieważ będzie jedną z baz treningowych dla zespołów uczestniczących w mistrzostwach świata w piłce nożnej do lat 20, które niebawem rozpoczną się w naszym kraju.

– Można powiedzieć, że my, jak i Orlęta możemy już grać na luzie, ale nie oznacza to, że obydwie drużyny nie mają o co walczyć – mówi Marcin Popławski, drugi trener Wisły. – Nie liczymy się już w walce o awans do drugiej ligi, ale dla nas każdy mecz jest ważny. Chcemy wygrywać z szacunku dla siebie i naszych kibiców, być w porządku – dodaje.

W poprzednim, wygranym przez Wisłę wyjazdowym starciu z Wiślanami Jaśkowice, w puławskiej ekipie zabrakło zdających maturę: Krystiana Żelisko, Dawida Chudyby i Krystiana Kusala. Wszyscy trzej w niedzielę będą mogli wybiec na boisko. – Na ławce rezerwowych było tylko czterech młodych zawodników i pojawił się problem. Mam nadzieję, że nikt nam więcej nie wypadnie – wyjawia Popławski

W Skawinie nieobecny był również obrońca Mateusz Pielach. Jak wygląda sytuacja z kapitanem biało-niebieskich? – Mateusz ma uraz kostki i walczymy o to, żeby mógł wrócić do gry. Wszystko wyjaśni się przed meczem. Znamy obiekt w Kozienicach, grałem tam kilka spotkań, ale nasz obecny zespół nie miał przyjemność tam występować, czy trenować. Respektujemy to i szanujemy, że możemy tak walczyć o punkty. To fajny stadion, fajna murawa i nie pozostaje nic innego, jak tylko grać – kończy "Papaj".

Gościom (drugim najskuteczniejszym strzelcem Orląt, jest wychowanek Wisły, Karol Kalita) niewiele brakuje do utrzymania, ponieważ w środę pokonali u siebie Podlasie Biała Podlaska 1:0. Gola w doliczonym czasie gry zdobył Rafał Kiczuk. W puławskiej ekipie jest więcej zawodników z przeszłością w klubie rywala. Graczami Orląt byli m.in. Szymon Stanisławski, Piotr Zmorzyński, czy Michał Zuber.

Ekipa z Białej Podlaskiej wciąż plasuje się na szesnastym, spadkowym miejscu. Do bezpiecznej strefy traci trzy punkty, ale jeśli z drugiej ligi zdegradowana zostanie Siarka Tarnobrzeg, to musi odrobić sześć “oczek”. Podopieczni Przemysława Sałańskiego w sobotę (godz. 17) w Piszczacu podejmą Avię Świdnik.

Ta ostatnia drużyna w środę przegrywała przed własną publicznością z także walczącą o ligowy byt Spartakusem Daleszyce 0:1 i 1:2, ale ostatecznie zwyciężyła 3:2. Hatricka zaliczył Wojciech Białek.

– Można powiedzieć, że odetchnęliśmy z ulgą. Nasza sytuacja się poprawiła. Mamy 35 punktów i wydaje mi się, że wystarczy nam zdobyć jeszcze cztery “oczka” wyjawia Tomasz Bednaruk, trener Avii. – Dlatego jedziemy po zwycięstwo, żeby jak najszybciej zapewnić sobie utrzymanie i uniknąć nerwowej końcówki sezonu - dodaje.

W pierwszej rundzie wydawało się, że Avia pokona u siebie Podlasie. Gospodarze prowadzili od 28. min. po celnym strzale Piotra Prędoty, ale na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry wyrównał Jakub Syryjczyk.

W niedzielę (godz. 17) Stal Kraśnik, która przegrała cztery mecze z rzędu, będzie gościć Chełmiankę. - Ostatnio nie mamy problemów ze stwarzaniem sytuacji do strzelenia bramek. Wierzę, że tak samo będzie w Kraśniku. Chcąc jednak zdobyć punkty, musimy być skuteczniejsi - mówi Artur Bożyk, trener drużyny z Chełma.

Beniaminek z Kraśnika ma nowe władze. Nowym prezesem klubu została Magdalena Czelej, zastępując na tym stanowisku Dariusza Buczkowskiego. Co ciekawego, w zarządzie niebiesko-żółtych znalazł się również obecny zawodnik Stali, Rafał Król. W tym gronie są także: uzupełnili: Konrad Szmyrgała, Dariusz Czelej, Zbigniew Kozłowski, Cezary Łysanowicz, Jacek Nowoświatłowski i Rafał Tomiło.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski