Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzy gole i tylko remis Wisły Puławy w Lubinie. "Jesteśmy rozczarowani"

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Wisła Puławy
Piłkarze Wisły po raz siódmy w tym sezonie strzelili trzy lub więcej goli. Po raz pierwszy jednak nie wystarczyło im to do zwycięstwa. - Jesteśmy rozczarowani nie tyle grą, co przede wszystkim wynikiem – podkreśla Jacek Linowski, II trener puławskiej drużyny.

W niedzielę Wisła Puławy zremisowała w Lubinie z drugim zespołem Zagłębia 3:3. Przeciwnikiem „Dumy Powiśla” była drużyna, która w eWinner 2. lidze przegrała aż osiem wcześniejszych spotkań i na punkty czekała od ponad pięciu miesięcy. - Zakładaliśmy, że przyjedziemy i wygramy. Strzeliliśmy trzy piękne bramki, natomiast nie wystarczyło to, żeby wywieźć komplet punktów – dodaje Linowski.

Wisła trzy razy obejmowała prowadzenie. Bramkarza rywali pokonali Łukasz Wiech, Przemysław Skałecki oraz Adrian Paluchowski. Gospodarze za każdym razem jednak odpowiadali tym samym. - Mecze z nami obfitują w dużą liczbę sytuacji i bramek dla obu stron. Zagraliśmy o pełną pulę, bo chcieliśmy wygrać i poczuć smak zwycięstwa, którego od dawna nie zaznaliśmy – twierdzi Jarosław Krzyżanowski, trener rezerw Zagłębia.

- Nie wygraliśmy, ale jestem zadowolony z zespołu. Było widać ogromne zaangażowanie i chęć zwycięstwa. Niewiele nam zabrakło, żeby pokonać zespół, który uważam za jeden z najlepszych w tej lidze – chwali Wisłę Krzyżanowski.

Drużyna z Puław wiosną jeszcze nie przegrała. W czterech meczach odniosła jedno zwycięstwo i trzy razy zremisowała. - Szkody punktów, które nam uciekły. Zdobyliśmy trzy bramki w meczu z zespołem, który miał niecodzienną serię porażek. To duża strata, że nie dowieźliśmy wygranej, ale to jest tylko jeden mecz. Zostało nam jeszcze jedenaście i będziemy robić wszystko, żeby w kolejnych punktować za trzy – podkreśla Jacek Linowski.

W tabeli Wisła zajmuje piąte miejsce ze stratą tylko czterech punktów do liderujących ekip z Kalisza i Kołobrzegu. - Na meczu w Lubinie liga się nie kończy. Myślimy już o kolejnym spotkaniu z Polonią Warszawa (25 marca – red.). Będzie to dość istotny mecz dla układu tabeli, ponieważ jesteśmy w kontakcie punktowym z czołówką – dodaje asystent trenera Mariusza Pawlaka.

Najbliższy rywal z Warszawy jest sąsiadem puławian w tabeli i na koncie ma tylko punkt więcej. W pierwszej rundzie Wisła bezbramkowo zremisowała w stolicy.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski