Tu też zapłacisz za parkowanie. Najpóźniej 25 kwietnia ruszy pobór opłat za pozostawienie auta przed Aqua Lublin

Kierowcy stracą kilkaset darmowych miejsc parkingowych położny po sąsiedzku śródmieścia Lublina. MOSiR wprowadzi odpłatność za pozostawienie samochodu przed budynkami spółki znajdującymi się przy Al. Zygmuntowskich. Chodzi o Aqua Lublin, Icemianię oraz halę im. Z. Niedzieli.

– Do końca tygodnia podpiszemy umowę z firmą, która zorganizuje i następnie będzie obsługiwała płatny parking przy Al. Zygmuntowskich 4 – informuje Miłosz Bednarczyk, rzecznik MOSiR „Bystrzyca”.

Spółka Apcoa w ciągu 45 dni będzie musiała przygotować niezbędną infrastrukturę do podbierania opłat. M.in. trzeba będzie zamontować sześć parkomatów. Nie zmieni się układ wjazdów i wyjazdów z parkingu. Nie będą na nich montowane szlabany.

- Pobór opłat zacznie się najpóźniej pod koniec kwietnia – zapowiada Bednarczyk. Najpóźniejszą datą od kiedy może zacznie się płatne parkowanie jest 25 kwietnia.

Stawka za pierwszą godzinę to 2 zł (jak w podstrefie C „miejskiej’ strefy parkowania), za drugą – 2,4 zł, za trzecią 2,6 zł, a każda kolejną godzinę – ponownie 2 zł. Autokary zapłacą pięć razy więcej. Kara za brak biletu parkingowego ma wynosić 95 zł.

To stawki „komercyjne”. Inaczej cennik wgląda dla osób korzystających z obiektów MOSiR np. Aqua Lublin.

- Klienci MOSiR będą płacili za pierwszą godzinę parkowania, kolejne trzy godziny będą parkowali samochód gratis – mówi Bednarczyk. Ważność biletu będzie przedłużana w punkcie obsługi klienta.

Parking przy Al. Zygmuntowskich będzie płatny przez 7 dni w tygodniu. I to przez całą dobę, czyli inaczej niż w miejskiej strefie płatnego parkowania, gdzie od 18 do 8 można parkować za darmo.

Parking może pomieścić łącznie 400 pojazdów. MOSiR oszacował, że miesięczne wpływ ze sprzedaży biletów mogą sięgnąć 35 tys. zł, rocznie daje to kwotę 420 tys. zł. Takie założenie spółka przyjęła na potrzeby przetargu.

MOSiR tłumaczy wprowadzenie opłat tym, że dla klientów jego obiektów brakowało miejsc na parkingu na pozostawienie auta. - Klienci MOSiR wielokrotnie mieli kłopoty ze znalezieniem tam wolnego miejsca dla samochodu, ponieważ znaczna część miejsc była zajmowana przez osoby, które w tym czasie nie korzystały z obiektów spółki – podkreśla Bednarczyk.

- Skupiamy się w pierwszej kolejności na parkingu przy Al. Zygmuntowskich ale nie możemy wykluczyć, że w następnej kolejności wprowadzimy ograniczenia przy Arenie Lublin – przyznaje Bednarczyk.

Parking zbudowany wraz ze stadionem ma wyznaczonych 1040 miejsc postojowych. MOSiR już rok temu zapowiedział, że ustawi tam szlabany uniemożliwiające wjazd na parking. Wstępnie spółka planowała przeznaczyć w 2021 r. na ten cel 50 tys. zł. Wycofała się jednak z tego rozwiązania. Tłumaczyła to oszczędnościami wynikającymi ze spadku dochodów spowodowanego pandemią koronowirusa.

- Musimy uporządkować sytuację na parkingu w okresie kiedy na stadionie nie odbywają się organizowane przez nas wydarzenia. Służy on wówczas wszystkim np. jako miejsce do postoju dla ciężarówek, ośrodki szkolące kierowców urządzają sobie na nim tory do nauki jazdy. Tymczasem wszelka odpowiedzialność za obiekt, w tym usuwanie zniszczeń czy sprzątanie, spada na MOSiR – tłumaczy Bednarczyk.