Do zdarzenia doszło w piątek około godz. 12.30 w miejscowości Turów w powiecie radzyńskim. - Jeden z przejeżdżających drogą krajową kierowców, zauważył stojące w zaspie śnieżnej auto z siedzącym w środku mężczyzną. Zaniepokojony powiadomił o tym fakcie służby ratunkowe - opowiada asp. Barbara Salczyńska z KPP w Radzyniu Podlaskim. - Kiedy pogotowie i policjanci dotarli na miejsce okazało się, że mężczyźnie nic się nie stało, jednak jest on kompletnie pijany.
Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. Gdy policjanci potwierdzili jego personalia ustalili również, że 29-letni mieszkaniec gminy Kąkolewnica odpowiadał już przed sądem za kierowanie w stanie nietrzeźwości i posiada zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo, mężczyzna nie miał przy sobie dokumentów niezbędnych podczas kontroli.
- Poza tym 29-latek powinien przebywać w zakładzie karnym, gdyż nie powrócił do niego z wyznaczonej przepustki - dodaje przedstawicielka radzyńskiej policji.
Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Początkowo nie przyznawał się do kierowania autem, podając funkcjonariuszom różne wersje tego wydarzenia. Jednak nic nie wskazywało na to, aby ktokolwiek inny podróżował samochodem wspólnie z 29-latkiem.
W sobotę mężczyzna usłyszał zarzuty. Nie trafi jednak do domu tylko do zakładu karnego, gdzie kontynuować będzie odbywanie kary.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?