Nasze lotnisko jest jeszcze niewielkie, ale mamy już stałe połączenia z Londynem, Kijowem, Oslo, Sztokholmem, Monachium czy Tel Awiwem. Zainteresowałem się niedawno targami turystycznymi organizowanymi w tych miastach. Może przeoczyłem, ale na żadnej takiej imprezie nie widziałem, aby uczestniczył Lublin promujący się jako miejsce warte odwiedzenia i spędzenia w nim czasu.
Czy to oznacza, że nie mamy się czym pochwalić? Że nie ma w Lublinie i jego okolicach żadnego turystycznego potencjału? Coś nie tak. Przyjmowałem już w Lublinie wielu gości zarówno z Polski jaki i z Europy. Nie przypominam sobie żadnego, który nie byłby zachwycony naszym miastem i zaskoczony jego urokiem. Stare Miasto, Krakowskie Przedmieście, plac Litewski - robią piorunujące wrażenie, a gdy do tego dołączymy tereny sportowe, Ogród Botaniczny, Muzeum Wsi, Majdanek, to naprawdę jest co zobaczyć i gdzie spędzić czas. Wciąż też rozwija się oferta kulturalna. Flagowy jest Carnaval Sztukmistrzów, ale Noc Kultury, Jarmark Jagielloński, Inne Brzmienia, Festiwal Smaku przedstawienia i koncerty w CSK, przedstawienia multimedialne na Placu Litewskim, to tylko przykłady innych wydarzeń, które przyciągają i mogą przyciągać jeszcze więcej gości. Potencjał jest, zwłaszcza, gdy dołożymy do tego zwiedzanie interesujących miejsc w bliskim lub dalszym sąsiedztwie Lublina: Nałęczów, Kazimierz Dolny, Kozłówka, Zamość, Sandomierz, Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie, czy Roztocze.
Wiele się mówi o szansach rozwojowych Lublina. Powstała strefa ekonomiczna, park technologiczny, próbujemy uaktywnić przemysł, rozwijać szkolnictwo wyższe. Jakoś mało słyszę jednak o turystyce. A uważam, że jest to olbrzymia szansa dla miasta. Wkrótce będziemy mieli dobre połączenia komunikacyjne z Warszawą, cały czas rozwija się port lotniczy, o którym wspominałem. Lublin staje się dostępny dla osób odwiedzających go nie tylko służbowo, ale również turystycznie. A napływ turystów, to potencjalnie olbrzymie pieniądze, inwestycje, szereg nowych miejsc pracy i nakręcająca się promocja także w innych dziedzinach.
Czekam więc z niecierpliwością na informację, jaki pomysł na rozwój turystyki mają kandydaci na prezydenta miasta i potencjalni radni. Od nich dużo będzie zależało. Turystyka nie rozwinie się bowiem bez dalszych inwestycji w kulturę i infrastrukturą, ale również bez dobrej promocji Lublina zarówno w Polsce jak i za granicą. Mam tylko nadzieję, że oni również potrafią dostrzec szanse, które są przed nami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?