Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Turystyka, to nie jest nasza silna strona

dr Mariusz Świetlicki
Roztocze, Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie, Kazimierz Dolny nad Wisłą, Nałęczów, Kozłówka czy wreszcie sam Lublin to tylko część najważniejszych turystycznych miejsc województwa lubelskiego. Patrząc na mapę i czytając przewodniki powinniśmy się spodziewać, że mamy szansę przyciągać do nas turystów nie tylko z Polski, ale również z innych krajów. Turystka to jedna z najsilniej rozwijających się w ostatnich dziesięcioleciach gałęzi gospodarki. Są regiony i kraje na świecie, dla których stała się ona głównym motorem rozwoju.

Niestety, Lubelszczyzna do nich nie należy. Nawet w skali kraju jesteśmy regionem, który odwiedza relatywnie niska liczba turystów. Zgodnie z danymi GUS, w 2010 r. z bazy noclegowej w województwie lubelskim skorzystało tylko 665,6 tys. osób i średnio każda z nich przebywała tu 2,42 dnia. Dla porównania w województwie zachodniopomorskim nocowało 1746,8 tys. turystów, spędzając tam średnio 5,4 dnia. Nie tylko więc przyjeżdżało do nas znacznie mniej osób, ale też krócej one u nas przebywały. Na 16 polskich województw, pod względem liczby odwiedzających turystów, jesteśmy dopiero na 12. miejscu. Martwi też to, że nie następuje pod tym względem żadna istotna poprawa. W odniesieniu do 2009 roku odwiedziło nas tylko 2 proc. więcej osób, które skorzystały tylko z 0,6 proc. większej liczby noclegów. Sąsiadujące z nami, we wschodniej Polsce, województwa podlaskie i podkarpackie, miały wzrost liczby turystów sięgający 4-6 proc.

Nie poprawimy tej statystyki bez radykalnej poprawy infrastruktury. Bez powiązanych ze sobą inwestycji w komunikację (drogi, kolej, lotnisko), w bazę noclegową (hotele, pensjonaty, motele, ośrodki wczasowe, kempingi), w gastronomię (restauracje, bary, stołówki, kawiarnie, zajazdy), w przygotowanie atrakcyjnych miejsc zabawy, zwiedzania, odpoczynku, prowadzenia szkoleń. I nie da tu nic silniejsza akcja promocyjna, gdyż po prostu turyści nie mają jak i gdzie dojechać.

W turystyce może powstać efekt kuli śnieżnej - jedne działania mogą pobudzić inne i spowodować gwałtowny przyrost odwiedzających. Taki proces należy jednak zainicjować i być w tych działaniach konsekwentnym. Obecnie powinniśmy przede wszystkim walczyć o intensywny rozwój infrastruktury komunikacyjnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski