Nagranie znajduje się na stornie internetowej TVP Lublin w zakładce „programy”.
Teraz każdy może ocenić, czy dyrektor TVP Lublin Ryszard Montusiewicz miał powody do wstrzymania emisji „Pod ciśnieniem” 3 lutego.
Jak potem tłumaczył, nie wyemitował dyskusji lokalnych polityków o noweli ustawy o IPN m.in. dlatego, że prowadząca Małgorzata Orłowska była w ocenie Montusiewicza nieprzygotowana i nie docierała do sedna sprawy.
Jednak część biorących udział w programie polityków podejrzewała, że Montusiewicz podjął taką decyzję, bo źle w nim wypadła posłanka PiS, Elżbieta Kruk.
- Jeśli chodzi o mnie, to nie widzę ku temu przeszkód - mówiła nam sama Kruk pytana o emisję „Pod ciśnieniem”.
Chcieliśmy zapytać Montusiewicza, czy skoro opublikowano program w internecie, to nie ma on już do niego zastrzeżeń. Dyrektor jednak nie odbierał telefonu.
Publikacja „Pod ciśnieniem” na stronie TVP Lublin nie kończy jednak sprawy. W poniedziałek zajmie się nią Rada Programowa TVP Lublin. Z nagraniem chce się tez zapoznać Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.
Montusiewicz odpisał też posłance PO Joannie Musze, która brała udział w programie. Tłumaczy, że miał prawo podjąć decyzję o wstrzymaniu emisji programu. Dodaje, że dziennikarz „ma obowiązek realizowania (...) ogólnej linii programowej tej redakcji”.
Przypomnijmy, że jako jedyni dotarliśmy do zablokowanego nagrania i obszernie je opisaliśmy. Nie dopatrzyliśmy się, aby Orłowska zachowywała się niezgodnie ze sztuką dziennikarską.
Montusiewicz odpowiadając Musze dodaje też, że „fragmenty rozmowy przedmiotowej audycji zostały upublicznione z naruszeniem prawa przez Kurier Lubelski”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?