Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Twarz postkomunistycznej lewicy będzie miała w Lublinie swój skwer. Decyzja rady miasta nie była jednomyślna

Michał Dybaczewski
Michał Dybaczewski
licencja CC0
Imieniem Izabelli Sierakowskiej, jednej z pierwszoplanowych działaczek lewicy od lat związanej z Lublinem nazywać się będzie skwer zlokalizowany pomiędzy ulicami Jana Sawy i Juranda. Taką decyzję podjęła rada miasta na ostatniej sesji.

Z propozycją nazwania tego terenu imieniem Sierakowskiej wyszli radni klubu prezydenta Krzysztofa Żuka. W projekcie uchwały uzasadniali swą decyzję następująco:

„Prezentowała spójny, silny, konsekwentny i trwały zestaw humanistycznych poglądów na sprawy społeczne, ekonomiczne i polityczne. Zawsze bezkompromisowa rzeczniczka i obrończyni praw kobiet, praw społecznych, zawodowych, ekonomicznych, politycznych i zdrowotnych. W walce o te prawa nigdy nie rezygnowała, nie cofała się, nigdy nie pozostawiła osamotnionych w walce o pełnię ich praw i wolności”.

I właśnie 18. głosami radnych z klubu Żuka projekt uchwały „przeszedł”. Jednym z tych, którzy za nim głosowali był Dariusz Sadowski.

– Izabela Sierakowska była przez wiele lat wybitną postacią polskiej polityki i życia społecznego, a także ambasadorem Lublina w parlamencie, dlatego chcieliśmy w ten sposób uhonorować jej postać i zasługi – przekonuje miejski radny.

Pomysł, aby skwer w okolicach Media Markt nosił imię zmarłej w 2021 r. wieloletniej działaczki postkomunistycznej lewicy nie zyskał poparcia radnych PiS, którzy zagłosowali przeciw.

– Trudno żebyśmy popierali osobę, która była w PZPR i miała lewicowe poglądy. Poza tym Sierakowska zmarła rok temu, a w radzie miasta była wcześniej taka zasada, że skwery i ulice są nazwane czyimś imieniem, jeśli upłynie minimum 5 lat od śmierci tej osoby – zaznacza Piotr Breś, przewodniczący klubu radnych PiS. - Kiedy chcieliśmy nazwać most na Bystrzycy imieniem Rotmistrza Witolda Pileckiego, to był problem, a ostatecznie imieniem tym nazwano rondo, które jest wciśnięte pod most, tak żeby nikt tego nie widział – dodaje radny.

Izabella Sierakowska zmarła 31 marca 2021 r. po długiej, ciężkiej chorobie. Od 1980 do 1990 r. należała do PZPR. Po upadku komuny na lata związała się z SLD. Sierakowska jedną z pierwszoplanowych postaci polskiej lewicy, zasiadała m.in. w zarządzie krajowym SLD. W 2004 r., razem m.in. z Markiem Borowskim, odeszła do Socjaldemokracji Polskiej. Tę partię reprezentowała w Sejmie VI kadencji (lata 2007-2011). Bez sukcesu startowała w wyborach samorządowych w 2006 i 2010 roku na stanowisko prezydenta Lublina. W 2006 roku w pierwszej turze głosowania wywalczyła największe poparcie. W drugiej przegrała jednak z Adamem Wasilewskim z PO. Wtedy też została radną sejmiku województwa lubelskiego.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski