Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Ty czarnuchu, brudasie". Mieszkaniec pow. biłgorajskiego z wyrokiem za znieważenie Egipcjanina

Joanna Nowicka
Czarnuchu, brudasie, ciapaty - takie obelgi kierował Marek L. w stronę Egipcjanina
Czarnuchu, brudasie, ciapaty - takie obelgi kierował Marek L. w stronę Egipcjanina archiwum
Za obrażanie Egipcjanina 30-letni mieszkaniec powiatu biłgorajskiego usłyszał wyrok roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata.

Wyrok w sprawie zapadł w środę w Sądzie Okręgowym w Zamościu już na pierwszym posiedzeniu. Rozstrzygnięcie było możliwe tak szybko, ponieważ Marek L. złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. A sędzia go uwzględniła.

30-latek został skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata próby. Przez cały ten czas będzie miał nad sobą dozór kuratora. To nie wszystko. Marek L. nie może kontaktować się osobiście z poszkodowanym obywatelem Egiptu. Do tego zapłaci grzywnę w wysokości 1500 złotych.

Cała sprawa zaczęła się w ubiegłym roku. Obywatel Egiptu otworzył w Biłgoraju lokal serwujący kebaby. Jedną z zatrudnionych tam osób była siostra Marka L. Kobieta nie popracowała jednak długo, bo pracodawca miał oczekiwać od niej zostawania po godzinach. A na to L. nie mogła sobie pozwolić, bo wychowuje małe dziecko. Właściciel lokalu rozliczył się z nią finansowo, ale kobieta uznała, że dostała za mało pieniędzy za swoją pracę.

Pracodawca uważał, że wszystko jest w porządku i odmówił jej większych pieniędzy. Wtedy młoda kobieta wyżaliła się swojemu bratu.

W czerwcu 2014 roku 30-latek przyszedł do lokalu Egipcjanina. W środku byli klienci. Poprosił właściciela o rozmowę na osobności. Ten się nie zgodził i wtedy Markowi L. puściły nerwy. Padły wyzwiska "ty czarnuchu, brudasie, ciapaty". Poszkodowany usłyszał też, że w Biłgoraju nie ma dla niego miejsca i ma "wyp...lać".

Brat byłej pracownicy żądał wyrównania jej wynagrodzenia. Na odmowę zareagował groźbami: straszył zabójstwem i spaleniem lokalu. Na koniec L. uderzył obywatela Egiptu. Napadnięty o całej sprawie opowiedział policjantom.

Sprawę nadzorowała hrubieszowska prokuratura. Śledczy oskarżyli trzydziestolatka o publiczne znieważenie cudzoziemca ze względu na jego przynależność etniczną, o kierowanie wobec niego gróźb karalnych i naruszenie nietykalności cielesnej.

Z orzeczenia Sądu Okręgowego w Zamościu dowiadujemy się, że Marek L. został uznany za winnego wszystkich tych czynów.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski