Gorzowianki w sezonie zasadniczym były najlepszą drużyną w lidze, dlatego to one były i nadal są faworytkami w rywalizacji z lubliniankami. Sobotnia porażka 86:92 wyraźnie je podrażniła, co było widać od początku niedzielnej potyczki.
Trafienia Chantel Horvat i Allany Smith sprawiły, że podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego wyszły na prowadzenie 4:0. Co prawda odpowiedziały Aleksandra Stanaćev i Sparkle Taylor, czyli sobotnie bohaterki (4:4), ale z każdą kolejną akcją inicjatywa przechylała się na stronę gospodyń. Przyjezdne jeszcze tylko raz remisowy, gdy było 7:7…
Dwójka Stanaćev-Taylor starała się utrzymywać AZS w grze, jednak we dwie trudno przeciwstawić się monolitowi z Gorzowa. Pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 26:18.
W kolejnej odsłonie tendencja się nie zmieniała. Lublinianki grały na niskim procencie skuteczności. Gdy punkty zdobyła Allen, Enea miała już 19 oczek przewagi (41:22). Największą różnicę miejscowe wypracowały pod koniec trzeciej kwarty. Wtedy po rzucie Zoe Wadoux tablica pokazywała 62:31.
Spotkanie skończyło się tak naprawdę dużo wcześniej aniżeli wybrzmiała ostatnia syrena. Teraz rywalizacja przenosi się do Lublina. Mecze w środę i czwartek. Oba rozpoczną się o godzinie 20:00.
PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski – Polski Cukier AZS UMCS Lublin 83:58 (26:18, 18:8, 25:15, 14:17)
Enea: Horvat 23, Allen 18, Keller 11, Smith 10, Bazan 8, Wadoux 8, Duchnowska 3, Śmiałek 2, Steblecka, Michniewicz. Trener: Dariusz Maciejewski
AZS: Stanaćev 11, Zec 10, Taylor 9, Mack 8, Zięmborska 8, Ziętara 5, Yurkevichus 5, Nassisi 2, Trzeciak. Trener: Krzysztof Szewczyk
Gladiatorzy na Narodowym, relacja z gali XTB KSW Colloseum 2
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?