Budowa kościoła trwała od 1587 do 1598 r. Jak pisał prof. Stanisław Herbst, ta „bogato rozczłonkowana, trzynawowa bazylika (…) wyrastała na smukłych, wysokich filarach. Jej pojemność (oszacowano na) 3 tys. ludzi — odpowiada przewidywanej ludności całego miasta”. Świątynia „ubrana w szaty antycznych porządków” i to "z wielkim znawstwem i smakiem” mogła wówczas zadowolić nawet najbardziej wybredne gusta nie tylko miłośników klasycznej sztuki i kultury. Przyrównywano ją nawet do wspaniałej kaplicy Zygmuntowskiej na Wawelu.
Podziemia i obraz słynący z cudów
Jak pisał Stanisław Grzybowski w biografii Jana Zamoyskiego, ów piękny, obszerny kościół traktowano także jako konsekwentnie przemyślany pomnik chwały fundatora i jego rodu. Uwagę zwracały nie tylko bogate czy ważne i liczne relikwie. Zachwycały wiernych, badaczy i miłośników sztuki również wyszukane, ale wysmakowane zdobienia zamojskiej Kolegiaty. To m.in. sztukaterie na sklepieniach, listwy o rzeźbionych profilach oraz różne motywy klasyczne (m.in. perły i jajowniki). Stanowiły one inspiracje dla wielu późnorenesansowych zdobień w polskiej architekturze. „(Świątynia) stała się zarazem jednym ze znaczących elementów pejzażu miasta, harmonijnie wkomponowanym w jego całość” — zauważył Stanisław Grzybowski.
W dawnej Kolegiacie znalazły się podziemia, w których chowano zmarłych ordynatów i ich rodziny oraz znamienitych mieszkańców Zamościa. Specjalnym kultem cieszył się natomiast słynący z cudów obraz Matki Boskiej Odwachowskiej, początkowo zwany Czarną Madonną Odwachowską. Ten wizerunek powstał pod koniec XVIII wieku. Było to dzieło stworzone przez jednego z zamojskich więźniów.
W 1992 r. Kolegiata stała się kościołem katedralnym. 9 września 2000 r. odbyła się oficjalna koronacja tego wizerunku Maryi z dzieciątkiem. Aktu dokonał kard. Józef Glemp, ówczesny prymas Polski. Nowe złote korony wykonano z wotów przyniesionych przez wiernych (chodzi o pierścionki, krzyżyki itd.) poświęcił 12 czerwca 1999 r. papież Jan Paweł II.
Renesansowy umiar
Monumentalna architektura zamojskiej Katedry, liczne zdobienia, stare obrazy, rzeźby patrzące na nas z różnych stron, robią na wiernych (i zwiedzających) ogromne wrażenie. Ta stara, szacowna świątynia ma swój niepowtarzalny urok, kolorystykę, harmonię, a nawet zapach (chyba z nutą kadzidła), który wyróżniają ją wśród innych kościołów. Wrażenie robi także renesansowy umiar całego, kościelnego wystroju.
Stare zdjęcia zamojskiej Katedry jej okolic, rożnych uroczystości oraz związanych ze świątynią ludzi można znaleźć w Archiwum Państwowym w Zamościu. Obok prezentujemy część tego unikatowego zbioru.
- Plac Litewski rozświetlony na różowo [ZDJĘCIA]
- Wystartował nowy cykl City Trail. Zobacz uczestników biegu
- Lublin. Żniwa na najsłynniejszym polu konopi w Lublinie. Zobacz zdjęcia
- UMCS uroczyście rozpoczął kolejny rok akademicki
- Pracownicy Uniwersytetu Medycznego otrzymali odznaczenia państwowe. Zdjęcia
- Pracownicy niemedyczni przyszli po podwyżki
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?