Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Uciemiężona" prokurator była referentem ws. Alesia Bialackiego. Przekazała jego dane reżimowi Łukaszenki

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Anna Adamiak jako referent ws. Alesia Bialackiego zignorowała stanowisko prokuratury i zalecenia prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta.
Anna Adamiak jako referent ws. Alesia Bialackiego zignorowała stanowisko prokuratury i zalecenia prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta. fot. PAP/EPA/ANDERS WIKLUND / PAP/Paweł Kula
Anna Adamiak znalazła się na liście rzekomo prześladowanych przez obecną władze sędziów i prokuratorów, którą przed dwoma laty opublikowało Stowarzyszenie Sędziów Iustitia. Mało kto pamięta, że to m.in. jej działania zaprowadziły białoruskiego opozycjonistę, dziś laureata pokojowej Nagrody Nobla Alesia Bialackiego do aresztu.

W piątek Norweski Komitet Noblowski ogłosił, że laureatem Pokojowej Nagrody Nobla został m.in. szef białoruskiego Centrum Obrony Praw Człowieka "Wiasna" Aleś Bialacki. Nazwisko tego białoruskiego opozycjonisty stało się głośne w Polsce już przed 11 laty. W czerwcu 2011 r. strona polska udzieliła pomocy prawnej Białorusi, w wyniku czego Bialacki został aresztowany. Polska prokuratura przekazała wtedy Białorusi dane o przepływach na koncie Bialackiego, gdzie zbierane były pieniądze na działalność opozycyjną.

Zignorowała stanowisko prokuratury i prokuratora generalnego

W tym niesłychanym skandalu znaczącą rolę odegrała prokurator Anna Adamiak. To ona jako referent sprawy rozpatrywała wówczas wniosek strony białoruskiej i - mimo negatywnej opinii prokuratury w Warszawie - skierowała go do realizacji. Co więcej, zignorowała zalecenie ówczesnego prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta, w myśl którego wnioski z Białorusi należy traktować ze szczególną ostrożnością, gdyż mogą być one pułapką zastawianą na tamtejszych opozycjonistów.

– Jako prokurator generalny chcę powiedzieć, że jestem zawiedziony postawą niektórych podległych mi prokuratorów, albowiem wykonanie tego wniosku w takiej właśnie formie, jak to nastąpiło, oznacza zlekceważenie określonych dyspozycji i poleceń, jakie wydałem jeszcze 14 stycznia 2011 r. po spotkaniu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych – mówił wówczas Andrzej Seremet.

Dyscyplinarka i przeniesienie

Prokurator generalny podjął wówczas decyzję o wszczęciu wobec Adamiak postępowania dyscyplinarnego i przeniesieniu jej do innego departamentu. Ówczesny skandal doprowadził również do dymisji szefa departamentu współpracy międzynarodowej w Prokuraturze Generalnej Krzysztofa Karsznickiego i jego zastępczyni Anny Wiśniewskiej.

Dziś prokurator Annę Adamiak kreuje się na obrończynię praworządności i wolności obywatelskich. Jej nazwisko znalazło się w raporcie "represji w wymiarze sprawiedliwości" Stowarzyszenia Sędziów Iustitia.

i.pl, PAP

mm

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: "Uciemiężona" prokurator była referentem ws. Alesia Bialackiego. Przekazała jego dane reżimowi Łukaszenki - Portal i.pl

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski