Do awantury doszło w środę. Zaalarmowani przez matkę policjanci przewieźli 23-latka do izby zatrzymań. Był pijany. Kilka godzin po zatrzymaniu syna, matka przyniosła na policję dwie torebki plastikowe, w których były niewielkie ilości marihuany i amfetaminy. - Policjanci wrócili do mieszkania, ale nie znaleźli więcej niedozwolonych substancji - mówi Anna Smarzak z zespołu prasowego KWP Lublin.
Mężczyzna usłyszał zarzuty znęcania się nad matką, a także posiadania narkotyków. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?