- Do zdarzenia doszło w sobotę w jednym z mieszkań przy ul. Grygowej w Lublinie - mówi mł. asp. Andrzej Fijołek z lubelskiej policji. - 20-letnia kobieta przyjechała do domu swojego chłopaka. W pewnym momencie do mieszkania, w którym przebywali weszło kilka osób. 20 latka znała ich tylko z widzenia. Okazało się, że goście przyszli właśnie do niej, mieli bowiem pretensję o treść smsa, którego miała wcześniej wysłać. W pewnym momencie nieproszeni goście rzucili się na siedzącą na łóżku kobietę. Bili ją i kopali przez kilka minut. Najbardziej aktywni napastnicy chwycili za deski, którymi okładali dziewczynę. W końcu udało się jej wydostać z mieszkania. Uciekła do najbliższych zabudowań i na terenie jednej z firm poprosiła o pomoc.
* KRONIKA POLICYJNA LUBELSZCZYZNY - przeczytaj co się wydarzyło
Na miejscu pojawili się kryminalni z VI komisariatu. Policjanci ustalili, że w pobiciu brały udział dwie kobiety i jeden mężczyzna. Najbardziej agresywna była 37-latka, która biła dziewczynę deską. Zdziwienie mundurowych było tym większe, gdy okazało się, że 37-latka jest w 7 miesiącu ciąży. Pomimo tego sprawczyni trafiła do policyjnego aresztu. Lekarz orzekł, że może ona przebywać w policyjnej celi.
Do sprawy zatrzymana została również 17-latka oraz 16-latek. W poniedziałek wszyscy trafią przed oblicze prokuratora. Za pobicie przy pomocy niebezpiecznego przedmiotu grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?