Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Grygowej: We troje pobili dziewczynę deską

LUB
37-letnia kobieta w ciąży wraz z 17-letnią koleżanką oraz 16-latkiem pobili młodą dziewczynę. Sprawcy bili i kopali ją przez kilka minut. Najbardziej agresywna była 37-latka, która biła dziewczynę deską.

- Do zdarzenia doszło w sobotę w jednym z mieszkań przy ul. Grygowej w Lublinie - mówi mł. asp. Andrzej Fijołek z lubelskiej policji. - 20-letnia kobieta przyjechała do domu swojego chłopaka. W pewnym momencie do mieszkania, w którym przebywali weszło kilka osób. 20 latka znała ich tylko z widzenia. Okazało się, że goście przyszli właśnie do niej, mieli bowiem pretensję o treść smsa, którego miała wcześniej wysłać. W pewnym momencie nieproszeni goście rzucili się na siedzącą na łóżku kobietę. Bili ją i kopali przez kilka minut. Najbardziej aktywni napastnicy chwycili za deski, którymi okładali dziewczynę. W końcu udało się jej wydostać z mieszkania. Uciekła do najbliższych zabudowań i na terenie jednej z firm poprosiła o pomoc.

* KRONIKA POLICYJNA LUBELSZCZYZNY - przeczytaj co się wydarzyło

Na miejscu pojawili się kryminalni z VI komisariatu. Policjanci ustalili, że w pobiciu brały udział dwie kobiety i jeden mężczyzna. Najbardziej agresywna była 37-latka, która biła dziewczynę deską. Zdziwienie mundurowych było tym większe, gdy okazało się, że 37-latka jest w 7 miesiącu ciąży. Pomimo tego sprawczyni trafiła do policyjnego aresztu. Lekarz orzekł, że może ona przebywać w policyjnej celi.

Do sprawy zatrzymana została również 17-latka oraz 16-latek. W poniedziałek wszyscy trafią przed oblicze prokuratora. Za pobicie przy pomocy niebezpiecznego przedmiotu grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski