Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Hutnicza: Gdy LPEC ma wolne, mieszkańcy marzną

Ilona Leć
Ul. Hutnicza: Gdy LPEC ma wolne, mieszkańcy marzną
Ul. Hutnicza: Gdy LPEC ma wolne, mieszkańcy marzną Małgorzata Genca
W bloku przy ul. Hutniczej 20 już od kilku lat występuje problem z ogrzewaniem. Szczególnie cierpią lokatorzy wyższych kondygnacji. W weekendy grzejniki w ich mieszkaniach są zimne.

- Przyszła już kolejna zima i boimy się, że usterki znów nikt nie usunie. Dla osób starszych, niedogrzewane mieszkania są wyjątkowo uciążliwe. Moi rodzice są schorowani, szczególnie tato, który nie może się samodzielnie poruszać i praktycznie cały czas leży w łóżku. Dlaczego ludzie, którzy płacą za swoje mieszkania, mają żyć w takich warunkach? - pyta pani Halina, której rodzice mieszkają przy ul. Hutniczej 20.

W bloku jest wadliwa instalacja cieplna, z powodu której powstaje ubytek wody. W ciągu tygodnia jest on uzupełniany przez pracowników LPEC. Wweekendy ciepłownicy nie pracują. I właśnie wtedy, gdy spada ciśnienie w instalacji, w mieszkaniach robi się zimno.

- Myślę, że problem rozwiązałaby wymiana całego węzła cieplnego, ale obawiam się, że koszty mogą być ogromne - przyznaje Ewa Rutkowska, wiceprezes Osiedlowego Zarządu Budynków "Tatary".

Zarząd Nieruchomości Komunalnych, do którego należy część mieszkań w bloku przy Hutniczej 20, takiej ewentualności w ogóle nie bierze pod uwagę. Nie ma pieniędzy na generalny remont. W grę wchodzą jedynie drobne poprawki. - Do jednego cieplnego węzła grupowego podłączony jest wieżowiec przy Hutniczej i trzy lokale należące do gminy. W ubiegłym roku, w trakcie remontu instalacji wewnętrznej, udało się usunąć wyciek wody z kilku lokali. To jednak nie koniec napraw, które przeprowadzimy - zapowiada Artur Cichoń, rzecznik ZNK.

Dodatkową trudnością są rozmiary wycieku wody, sięgające kilku litrów. Przez to trudno zlokalizować miejsce awarii. - Dodatkowo te budynki nie są podpiwniczone i instalacja cieplna biegnie pod podłogą. Oprócz aspektów finansowych, również z tego względu nie ma sensu jej wymieniać i doraźne naprawy są bardziej wskazane. Zapewniam, że postaramy się zadbać o dostarczenie ciepła do wszystkich lokali - zapewnia Artur Cichoń.

W jaki sposób ZNK chce to zrobić? Pomysł jest taki, by jeden z konserwatorów zarządu doglądał instalacji, gdy LPEC ma wolne. Na drodze do realizacji tego planu stoi jednak pewna przeszkoda. - Pracownicy LPEC mają klucz do węzła cieplnego i muszą nam go najpierw udostępnić - dodaje Artur Cichoń.

Warto wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski