Sprawa ciągnie się od 2010 roku. Wówczas uprawomocniła się decyzja o zwrocie działki przy ul. Krasińskiego na terenie LSM poprzednim właścicielom. Skarb Państwa przejął ten teren 40 lat wcześniej. Wywłaszczył ówczesnych właścicieli, bo planowano tam budowę osiedla mieszkaniowego. Ale w zamian powstał stadion.
- W związku z niezrealizowaniem celu wywłaszczenia poprzedni właściciele odzyskali działkę - wyjaśnia Małgorzat Zdunek, dyrektor Wydziału Gospodarowania Mieniem Urzędu Miasta Lublin.
Łącznie chodzi o parcelę o pow. 40 arów, czyli około jednej czwartej stadionu. Znajdują się tam m.in. część płyty boiska do rugby z trybunami.
- Nie mamy zamiaru wygradzać tego terenu. Nie przejęliśmy go też fizycznie, bo po co właścicielom część boiska? Musieliby tylko płacić podatki. Chcemy za to porozumieć się z ratuszem w sprawie uregulowania tej sytuacji - przekonuje Kazimierz Bryk, pełnomocnik właścicieli terenów przy ul. Krasińskiego.
Dotychczasowe rozmowy spełzły jednak na niczym. Sprawa rozbiła się o cenę działki. - Była nie do przyjęcia. Właściciele chcieli uzyskać za nią stawkę jak za tereny budowlane. Tymczasem są to grunty przeznaczone pod działalność sportową i rekreacyjną, których wartość rynkowa jest dużo niższa - wyjaśnia dyr. Zdunek.
- W grę wchodzi też wymiana na inną parcelę. W pobliżu stadionu lub w innej części miasta - wskazuje Bryk.
Na taką propozycję ratusz jeszcze nie odpowiedział.
Na przepychance między miastem i prywatnymi właścicielami gruntu przy ul. Krasińskiego najwięcej stracą rugbiści. - Bez stadionu nie będziemy mogli istnieć - przyznaje Zalejarz.
Ratusz szuka alternatywnego miejsca dla rugbistów Budowlanych. Wstępnie wytypował boisko przy ul. Magnoliowej. - Byłyby tam rozgrywane mecze ligowe, baza treningowa zostałaby przy ul. Krasińskiego - mówi Jakub Kosowski, dyr. Wydziału Sportu i Turystyki UM Lublin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?