Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Krasińskiego: Byli właściciele odzyskali grunt, na którym znajduje się stadion

Artur Jurkowski
Część terenu przy ul. Krasińskiego, na którym znajdują się boisko i trybuny, odzyskali dawni właściciele. Gdzie będą grać swe mecze rugbiści Budowlanych?
Część terenu przy ul. Krasińskiego, na którym znajdują się boisko i trybuny, odzyskali dawni właściciele. Gdzie będą grać swe mecze rugbiści Budowlanych? Jakub Hereta/archiwum
- Dokończymy ten sezon. Ale co dalej? Nie wiemy - nie ukrywa Jacek Zalejarz, prezes KS Budowlani. Grający w ekstralidze rugbiści tego klubu korzystają z miejskiego stadionu przy ul. Krasińskiego. Problem w tym, że część terenu, na którym znajdują się boisko i trybuny, odzyskali dawni właściciele gruntu. - I mogą np. wygrodzić własny teren płotem. Co wtedy stanie się z nami? Gdzie będziemy rozgrywać mecze? - pyta prezes Zalejarz.

Sprawa ciągnie się od 2010 roku. Wówczas uprawomocniła się decyzja o zwrocie działki przy ul. Krasińskiego na terenie LSM poprzednim właścicielom. Skarb Państwa przejął ten teren 40 lat wcześniej. Wywłaszczył ówczesnych właścicieli, bo planowano tam budowę osiedla mieszkaniowego. Ale w zamian powstał stadion.

- W związku z niezrealizowaniem celu wywłaszczenia poprzedni właściciele odzyskali działkę - wyjaśnia Małgorzat Zdunek, dyrektor Wydziału Gospodarowania Mieniem Urzędu Miasta Lublin.

Łącznie chodzi o parcelę o pow. 40 arów, czyli około jednej czwartej stadionu. Znajdują się tam m.in. część płyty boiska do rugby z trybunami.

- Nie mamy zamiaru wygradzać tego terenu. Nie przejęliśmy go też fizycznie, bo po co właścicielom część boiska? Musieliby tylko płacić podatki. Chcemy za to porozumieć się z ratuszem w sprawie uregulowania tej sytuacji - przekonuje Kazimierz Bryk, pełnomocnik właścicieli terenów przy ul. Krasińskiego.

Dotychczasowe rozmowy spełzły jednak na niczym. Sprawa rozbiła się o cenę działki. - Była nie do przyjęcia. Właściciele chcieli uzyskać za nią stawkę jak za tereny budowlane. Tymczasem są to grunty przeznaczone pod działalność sportową i rekreacyjną, których wartość rynkowa jest dużo niższa - wyjaśnia dyr. Zdunek.

- W grę wchodzi też wymiana na inną parcelę. W pobliżu stadionu lub w innej części miasta - wskazuje Bryk.
Na taką propozycję ratusz jeszcze nie odpowiedział.

Na przepychance między miastem i prywatnymi właścicielami gruntu przy ul. Krasińskiego najwięcej stracą rugbiści. - Bez stadionu nie będziemy mogli istnieć - przyznaje Zalejarz.

Ratusz szuka alternatywnego miejsca dla rugbistów Budowlanych. Wstępnie wytypował boisko przy ul. Magnoliowej. - Byłyby tam rozgrywane mecze ligowe, baza treningowa zostałaby przy ul. Krasińskiego - mówi Jakub Kosowski, dyr. Wydziału Sportu i Turystyki UM Lublin.

Kurier Lubelski na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski