18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Kunickiego: Boją się, że ich dom runie (ZDJĘCIA)

Agnieszka Kasperska
Agnieszka Janocińska-Tokarska boi się wrócić z synkiem do domu przy ul. Kunickiego 38
Agnieszka Janocińska-Tokarska boi się wrócić z synkiem do domu przy ul. Kunickiego 38 Jacek Babicz
Rodzina Tokarskich razem z trzymiesięcznym synkiem uciekła z domu przy ul. Kunickiego 38. Małżonkowie są przekonani, że kamienica w każdej chwili może runąć, ponieważ jej mury zostały naruszone podczas rozbiórki sąsiedniej posesji.

- O rozbiórce dowiedzieliśmy się 15 stycznia. O godz. 8 rano przyszli do nas ludzie w kaskach i kazali zabrać samochód z podwórka, żeby nie został zgnieciony podczas prac przy burzeniu sąsiedniej kamienicy - opowiada Agnieszka Janocińska-Tokarska. - Powiedzieli też, żeby się ciepło ubrać, bo różnie może być. Mamy malusieńkie dziecko i dlatego nie czekaliśmy na to, co może się zdarzyć, tylko zabraliśmy Arka i pojechaliśmy do teściów. Boimy się wracać. Wciąż powiększają się rysy na ścianach, odpada tynk, doszło do niekontrolowanego zawalenia stropu w bramie - wylicza pani Agnieszka. - Boimy się o nasze życie. Przez źle przeprowadzoną rozbiórkę nasz dom po prostu się wali.

Identycznego zdania są pozostali mieszkańcy kamienicy. Twierdzą oni, że w ciągu ostatniego tygodnia ich dom znacznie się pochylił. Innego zdania jest jednak nadzór budowlany.

- W trakcie kontroli związanych z rozbiórką budynku przy ul. Kunickiego 40, nie zauważono żadnych niekorzystnych zjawisk w kamienicy przy ulicy Kunickiego 38, które świadczyłyby o pogarszającym się stanie technicznym tego obiektu - podkreśla Robert Lenarcik, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. - Rozbiórka budynku przy ul. Kunickiego 40, która została wykonana przez właścicieli obiektu, miała na celu usunięcie stanu zagrożenia bezpieczeństwa. Kamienica groziła zawaleniem i jej rozbiórka miała na celu właśnie uniknięcie katastrofy budowlanej.

Lenarcik podkreśla, że rozbiórka była wykonywana przez specjalistyczną firmę budowlaną i jej zakres został tak dostosowany, aby jak najmniej wpływał na stan techniczny sąsiedniej kamienicy. Prace przeprowadzane były pod nadzorem osób uprawnionych.

- Przed rozbiórką i w trakcie robót inspektorzy sporządzili dokumentację fotograficzną miejsca - dodaje Lenarcik. - Widać na niej, że pęknięcia w bramie były już wcześniej. Jeśli jednak jej mieszkańcy widzą coś, co ich niepokoi, powinni to zgłosić właścicielowi kamienicy. Gdyby nie podjął on żadnych działań, powinni zwrócić się na piśmie do inspektoratu - tłumaczy inspektor nadzoru budowlanego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski