Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Leszetyckiego: Napadli pod sklepem dwóch nastolatków

SM
Ul. Leszetyckiego: Napadli pod sklepem dwóch nastolatków
Ul. Leszetyckiego: Napadli pod sklepem dwóch nastolatków Tomek Koryszko/archiwum
W sobotę przy ul. Leszetyckiego w Lublinie doszło do rozboju. 14- i 15-latka pod sklepem zaczepiło dwóch mężczyzn. Jednemu z nich w tył głowy przystawili przedmiot przypominający nóż żądając wydania pieniędzy. Dostali niecałe 9 zł. Grożąc pobiciem i zmasakrowaniem twarzy chcieli od 15-latka telefonu komórkowego. Jednego z napastników zatrzymał będący po służbie policjant.

14-latek i jego 15-letni kolega zostali zaczepieni pod sklepem przy ul. Leszetyckiego przez dwóch nieznanych mężczyzn. - Ci, przystawiając w tył głowy 15-latka przedmiot przypominający nóż zażądali wydania pieniędzy. Od jednego z nieletnich sprawcy zabrali niecałe 2 zł, od drugiego 7 zł - relacjonuje st. sierż. Anna Smarzak z KWP w Lublinie. - Nie nacieszyli się jednak tym łupem, bo po chwili zażądali od 15-latka wydania telefonu komórkowego. Grozili, że jeśli tego nie uczyni, pobiją go i zmasakrują mu twarz. Nieletni w obawie przed spełnieniem groźby napastników oddał swoją własność wartą 500 złotych.

Poszkodowani próbowali zwrócić się o pomoc do grupy stojących w pobliżu mężczyzn. Nikt nie zareagował. Nastolatkowe postanowili zatem udać się za sprawcami. Zauważyli, że jeden z nich wchodzi do klatki schodowej pobliskiego bloku. Po pewnym czasie ten sam sprawca wyszedł z klatki udając się w kierunku sklepu. Widząc to, 15-latek zaczął krzyczeć, by złodziej oddał mu telefon.

Dwójką chłopców zainteresował się stojący nieopodal mężczyzna. Jak się okazało, był to przebywający na wolnym, funkcjonariusz Oddziału Prewencji z Komendy Stołecznej Policji. - Uzyskawszy od nich informację o tym, co się niedawno wydarzyło, ruszył za mężczyzną. Ten wbiegł do klatki schodowej bloku. Nie uciekł jednak daleko. Funkcjonariusz dopadł go na I piętrze - dodaje Smarzak.

Okazał się nim 27-letni mieszkaniec Lublina. Policjant przekazał zatrzymanego w ręce mundurowych z V komisariatu, którzy osadzili go w policyjnym areszcie. Dodatkowo badanie alkomatem wykazało, że 27-latek jest nietrzeźwy.

Skradziony telefon komórkowy wrócił już do właściciela. Wkrótce zatrzymany odpowie za rozbój, za co kodeks karny przewiduje karę do 12 lat więzienia. Policjanci ustalają tożsamość drugiego ze sprawców.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski