Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Montażowa: Śmiertelnie pobił konkubinę. Pozwolił dziecku patrzeć, jak matka kona

ask
Archiwum
25 lat spędzi w więzieniu Dariusz C. Mężczyzna 23 lipca śmiertelnie pobił swoją konkubinę. Ich 7-letniej córeczce pozwolił bawić się w pokoju, gdzie w cierpieniach umierała matka.

Do zabójstwa doszło w mieszkaniu przy ulicy Montażowej. Tego dnia Dariusz C. miał wolne. Przed południem wypił cztery piwa. Mówił, że był spokojny. Potem jednak zdenerwowała go konkubina, z którą był od 11 lat. Nie mógł sobie jednak przypomnieć, co było przyczyną kłótni.

Gdy 7-letnia córeczka pary bawiła się sama na dworze mężczyzna dopadł kobietę w przedpokoju. Bił ją i kopał. Jak zeznał "ciosy wyprowadzał w korpus". - Kiedy nie mogła już chodzić, wziął ją na ręce i zaniósł do łóżka stojącego w dziecinnym pokoju. Powiedział, że nie mógł już na nią dłużej patrzeć - mówi Dorota Kawa, szefowa Prokuratury Rejonowej w Lublinie. - Potem poszedł po córeczkę na dwór. Gdy wróciła, pozwolił jej bawić się w pokoju, w którym konała matka.

Mężczyzna ani razu nie zajrzał wieczorem, ani nocą do swojej konkubiny. Rano zorientował się, że nie żyje. Powiadomił o tym jej rodziców. Ci z kolei wezwali pogotowie. Lekarz, który przyjechał na miejsce mógł jednak stwierdzić tylko zgon.

Sekcja zwłok kobiety wykazała liczne, poważne obrażenia, m.in. połamane żebra.

Jak mówili sąsiedzi mieszkający w bloku przy Montażowej w tej rodzinie często dochodziło do aktów przemocy. Często słychać było krzyki. Kobieta miała siniaki. O tym co dzieje się w czterech ścianach nie informowała jednak śledczych. Nie szukała pomocy.

Sąd Okręgowy w Lublinie skazał Dariusza C. na 25 lat pozbawienia wolności.

Warto wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski