- W piątek około godziny 10 pękł przewód ciśnieniowy w maszynie rozkładającej asfalt na naszej ulicy - relacjonuje Piotr Łapiński, właściciel mieszkania na parterze budynku.
Efekt to zalana asfaltem elewacja bloku, dwa okna, drzwi garażowe i chodnik. - Złośliwość rzeczy martwych - kwituje Łapiński. - Niby nie można mieć do nikogo o to pretensji, ale złość pozostaje. Mam nadzieję, że ktoś naprawi szkody. W naszym mieszkaniu zostało zalane do połowy wstawione niespełna dwa lata temu okno. W żaden sposób nie da się go oczyścić, bo asfalt jest gruby na palec - wyjaśnia nasz rozmówca.
Komunalne Przedsiębiorstwo Robót Drogowych, które prowadziło na zlecenie miasta przebudowę ulicy Wajdeloty bierze odpowiedzialność za zdarzenie. Zobowiązało się już do jak najszybszego przywrócenie budynku do stanu pierwotnego.
Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?