Ul. Zelwerowicza ciągle niegotowa

Żyjesz synu w takiej rzeczywistości w której każdy Pan egoistycznie dba o siebie sam. Twoje utrudnienia są niczym przy utrudnieniach innych osób. Proponuję abyś nie otwierał dalej oczu na rzeczywistość tylko dbał o siebie. Powodzenia!

Ciekawe jak ratusz rozwiąże problem korków, jakie powstaną, po uruchomieniu świateł na skrzyżowaniu zelwerowicza choiny, już teraz szczególnie w godzinach porannych i popołudniowych ulicą choiny jedzie samochód za samochodem, że ciężko jest wyjechac z osiedla choiny. Uruchamiając drogę zelwerowicza, chyba nikt nie pomyślał o osiedlu choiny, czy mieszkańcach jakubowic

Dużo sie zmieniło jak otworzyli ostatni odcinek. Rano praktycznie zero tirów od Warszawy. To duża różniąca. Warszawska w solidarności do ronda na krasinickich 7 min. Przed otwarciem ostatniej części 20 min. Duża różnica.

Należy powrócić na egzaminach dla taksiarzy by mogli pochwalić się znajomością miasta gdzie pracują.
Ul.Junoszy nie jest boczną Al.Racławickich .Zaczyna się na Głowackiego a kończy na Popiełuszki i Ćwiklińskiej.

wyluzuj.Może nie jest to skrzyżowanie które wszystkich zadowala ot choćby to że nie jest takie jak Poniatowskiego /na razie uciążliwość dla mieszkańców ul.Jaśminowej z 17% podjazdem na Dzieci Zamojszczyzny/ to jest teraz znacznie bezpieczniej a to że jest jeden pas ruchu to dlatego żeby na Warszawską nie pchały się TIR-y.Al.Warszawska nie jest już drogą do Warszawy z Lublina.Zobaczysz to gdy będą opady śniegu i trzeba będzie odśnieżać w pierwszej kolejności..Rolę Al.Warszawskiej przejęła Solidarności aż do obwodnicy.

najgorsza ulica w Lublinie to obecnie nie dokończona ul. Narutowicza oraz ul Junoszy( boczna Racławickich) Władzo to tylko kilkaset metrów.. wyjdź zza biurka i przejrzycie na oczy. Ludzie niszczą zawieszenia.

co 300 metrów tego typu ronda. Poczekaj na TiRy na nowej trasie, wtedy zacznie się zabawa :)

ale nie zmienia to zamieszania, kiedy to jeden znak mówi "skrzyżowanie równorzędne" a drugi "ustąp pierwszeństwa"

A czemu zamiast skrzyżowań z sygnalizacją nie ma rond ale bez sygnalizacji? np. takiego ronda jak na kocertowej obok lidla? ruch jest płynny jest bezpiecznie ale lepirj narobić sygnalizacji co 300m

kiedy uratował Leona Feinera to nawet Bierut z Bermanem i Mincem docenili go Orderem Sztandaru Pracy. Gdyby nie to -to co najwyżej dzisiaj ktoś by mógł sobie swój stragan na podzamczu nazwać jego imieniem a taaaak...........
Więc jak widzisz "CIEKAWY MIESZKAŃCU TEJ ULICY" twój patron nie może być zapomniany
podobnie jak skrzypcowy rzępoła Henryk wieniawski - wnuczek Herszka Majera Helmana.
Oni czy chcą czy nie chcą -oni muszą być sławni.
Widzisz- w Panteonie Aktorów Polskich nie zobaczymy takich aktorów jak Ryszard Filipski który tak wspaniale odegrał postać majora Dobrzańskiego ps.Hubal czy jemu podobnych, bo te miejsca zarezerwowane są dla tych którzy już rodzą się sławnymi.
Zobacz taki Olbrychski jak teraz froteruje pewną część ciała tym którzy opanowali polską kinematografię ( posługując się spostrzeżeniem Seth Mac Farlane )

Jest coś takiego jak umowa oraz harmonogram finansowo-rzeczowy.
Wykonawca umawia się z zamawiającym że wykona daną robotę w określonym czasie. Tu akurat termin był do października 2015 r i tak miasto zarezerwowało pieniądze.
Narazie rozumiesz o czym pisze??
Przyspieszenie robót wiąże się z tym że miasto musi wcześniej poszukać pieniędzy żeby zapłacić wykonawcy. Nie zawsze te pieniądze się znajdą.

Zawód aktor filmowy i teatralny, reżyser, pedagog
Współmałżonek Krystyna Severin-Zelwerowicz
Lata aktywności 1896–1955
Odznaczenia
Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski Order Sztandaru Pracy I klasy Złoty Wawrzyn Akademicki

Aleksander Zelwerowicz (ur. 14 sierpnia 1877 w Lublinie, zm. 18 czerwca 1955 w Warszawie) – polski aktor, reżyser, dyrektor teatru, pedagog, mąż reżyserki Krystyny Severin-Zelwerowicz.

Urodził się w Lublinie w kamienicy Rynek 3[1]. Ukończył Klasę Dykcji i Deklamacji oraz Szkołę Handlową Kronenberga w Warszawie. Debiutował w Komedii omyłek Szekspira w teatrze ogródkowym w 1896. Po rocznym pobycie i studiach w Genewie w 1899 zaangażował się do teatru łódzkiego, gdzie w sezonie teatralnym 1899-1900 rozpoczął w trupie Michała Wołowskiego swój pierwszy etap zawodowej pracy aktora[2]. Następnie w Teatrze Miejskim w Krakowie, w latach 1900-1908 ujawnił talent komediowy i charakterystyczny. Z biegiem lat rozszerzył repertuar o role dramatyczne, nasycone ironią i sarkazmem. Jego dorobek twórczy obejmuje ok. 900 ról. Sztuka aktorska Zelwerowicza nie poddaje się jednoznacznym definicjom. Realista, czerpał inspiracje z rozmaitych stylów i kierunków: naturalizmu, modernizmu czy ekspresjonizmu, zachowując jednak własny ton.

Ceniony reżyser, głównie komedii np. Fredry i Blizińskiego, przygotował ok. 280 przedstawień.

Był dyrektorem scen w Łodzi i Wilnie, dyrektorem Teatru Narodowego w Warszawie. Występował gościnnie w Poznaniu, Wilnie i Lublinie. Reżyserował również i występował gościnnie w Rydze i w Pradze. W 1925 został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski[3].

Współtwórca polskiego szkolnictwa teatralnego, w 1932 doprowadził do powstania Państwowego Instytutu Sztuki Teatralnej, pierwszej polskiej nowoczesnej uczelni kształcącej aktorów i reżyserów. Był dyrektorem PIST-u w latach 1932-1936 i reaktywował Instytut w Łodzi po wojnie. W 1937 został odznaczony Złotym Wawrzynem Akademickim Polskiej Akademii Literatury za szerzenie zamiłowania do polskiej literatury dramatycznej[4].

Podczas II wojny światowej ukrywał działacza Bundu i prezesa Rady Pomocy Żydom "Żegota" Leona Feinera[5]

Pośmiertnie wydano jego wspomnienia Gawędy starego komedianta oraz zbiór artykułów o teatrze i korespondencję.

Został pochowany w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.

W 1977 wraz z córką Heleną Orchon-Zelwerowicz otrzymał tytuł "Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata" przyznawany osobom ratującym Żydów podczas Holocaustu przez izraelski Instytut Pamięci Yad Vashem[6].

W 1955 jego imię otrzymała PWST w Warszawie, obecnie Akademia Teatralna im. Aleksandra Zelwerowicza. Od 1985 redakcja miesięcznika "Teatr" przyznaje nagrodę im. Aleksandra Zelwerowicza dla najlepszej aktorki i najlepszego aktora sezonu.

W 1946 odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski[7]. W 1949 Prezydent RP Bolesław Bierut nadał mu Order Sztandaru Pracy I klasy[8].

Pytam ktoto jest Zelwerowicz??? kto wymysla takie durno-idiotyczne nazwy ulic .czy ta nazwa to nie przedwojenna nazwa kondonow/

Inzynieria ruchu - termin nie znany w Lublinie od lat
Synchronizcja świateł? temat za poważny. Nie moga sobie poradzić z doborem czasow zielone-czerwone a światła to stawialiby na osiedlowych uliczkach - buspasy (prawoskrety) na ciasnym rondzie Ak-JP2 puste ( 1 autobus na godz) a ludzie stoja w korkach...
w sobotę były wyłączone światła na Zana (Leclerc) - i wyobraźcie sobie - nie było korkow ani wypadkow... Coś niesamowitego! wszyscy zainteresowani szli i jechali! Cud! po prostu cud! Ale nic nie jest wieczne - jak wracałem swoje musiałem odstać...

Mam nadzieję że wyrażę się jasno.
Mnie nikt nie pisze.Sam potrafię postrzegać rzeczywistość.
Tym którzy są manipulowani polecam natomiast program w TV -"pułapki umysłu"-.
Wtedy zobaczą nawet sztuczną mgłę,hel,brzozę,puszki po coca coli i wiele innych rzeczy nawet takich jak kartę bankomatową prezesa do konta którego nie posiada...
Ale to daleko a my cieszmy się że Lublin nadrabia zaległości w poprawie infrastruktury po poprzednich włodarzach.