Ulica Nałkowskich w fatalnym stanie. Miasto od lat obiecuje poprawę, ale nic nie robi. Radny traci cierpliwość

- Stan nawierzchni jest tragiczny. Brakuje chodnika aby dojść do Mariny a przecież to główny ciąg komunikacyjny nad Zalew Zembrzycki – opisuje stan ul. Nałkowskich Piotr Popiel, radny miejski PiS. Radny opozycji domaga się niezwłocznej poprawy ulic. Złożył w tej sprawie w piątek (31 lipca) interpelację do prezydenta Lublina.

– Odcinek pomiędzy ulicą Romera a ulicą Żeglarską jest najgorszy, jaki może istnieć w tej części naszej dzielnicy - podkreśla Popiel.

O remoncie Nałkowskich ratusz mówi od kilku lat. Inwestycja jest wpisana do tegorocznego budżetu. Była też w budżecie Lublina na 2019 r. – Ani w 2019 , ani w 2020 nic się nie stało. Rozumiem sytuacje związaną z koronawirusem, ale czas leci – podkreślał Popiel.

Fatalny stan jezdni ale też chodników potwierdzają mieszkańcy. - Byłem świadkiem jak kobiecie wypadło dziecko z wózka, bo koło wpadło w koleinę na chodniku – mówi Artur Kowalczyk, wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy Wrotków.

Czy Nałkowskich doczeka się poprawy w tym roku? Nie wiadomo. - Analiza utraty dochodów w budżecie miasta i brak pewności, co do pozyskania środków z programu rządowego - Fundusz Inicjatyw Lokalnych, nie pozwala dzisiaj wypowiedzieć się w kwestii realizacji tej inwestycji. Decyzje będą podejmowane po uzyskaniu tych środków, prawdopodobnie w drugiej połowie roku – informuje Justyna Góźdź z biura prasowego ratusza.