Protest miał się rozpocząć o godzinie 10 pod pomnikiem Marii Curie Skłodowskiej, ale zwalniani pracownicy przenieśli się pod zadaszone wejście Wydziału Prawa i Administracji. To tu właśnie zaczęła się inauguracja nowego roku akademickiego, na której rektor będzie mówił o restrukturyzacji i zwolnieniach.
Protestujących mijali schodzący na inaugurację profesorowie, ambasadorowie i rektorzy innych uczelni. O godzinie 10.15 przeszedł obok nich także rektor i kanclerz UMCS. Nie chcieli rozmawiać z protestującymi. W zamian zwalniani pracownicy obrzucili ich jajkami.
O godzinie 10.45 protestujący pracownicy chcieli wejść do budynku wydziału, w którym odbywa się inauguracja. Zgodnie z poleceniem władz rektorskich, ochrona ich nie wpuściła. Poleciały kolejne jajka. Doszło do przepychanek między ochroną i protestującymi.
W tym czasie na auli rektor witał gości przybyłych na inaugurację. W swoim przemówieniu mówił o konieczności przeprowadzenia restrukturyzacji uczelni, ale nie odniósł się, ani do planowanych zwolnień, ani do protestu.
Przed godz. 12 protestujący przerwali pikietę i zapowiedzieli, że kolejna odbędzie się 4 listopada.
Na auli Wydziału Prawa i Administracji UMCS cały czas trwa inauguracja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?