Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unikalny duet na trąbkę, gitarę i… coś więcej. Przy świecach i herbacie

Michał Dybaczewski
Michał Dybaczewski
Tomasz Gawdzik
Piotr Damasiewicz jest ikoną free jazzowej trąbki. Kilka lat temu ściągnął go do Lublina Grzegorz Lesiak, lider Tatvamasi. Damasiewicz poczuł się u nas tak dobrze, że od tamtej pory z lubelskimi jazzmanami wykreował kawał solidnej muzy. Jej porcję będzie można usłyszeć już 13 grudnia – Damasiewicz stanie u boku Lesiaka i razem zabiorą nas do krainy czystej improwizacji. Ten wieczór do innych będzie niepodobny!

Damasiewicz i Lesiak odcinek kolejny. Graliście razem już wiele razy i w różnych konstelacjach. Żartowaliście kiedyś, że zaczęło się o pierogów i bimbru, ale chciałbym zapytać jaką wartość ma dla Lesiaka granie z Damasiewiczem, a jaką dla Damasiewicza granie z Lesiakiem?

Grzegorz Lesiak: Możliwość tworzenia nowej muzyki z Piotrem Damasiewiczem to przede wszystkim dla mnie ogromny zaszczyt. Od wielu lat jestem bacznym obserwatorem poczynań Piotra oraz fanem jego muzyki. Te koncepcje są mi bardzo bliskie oraz zazębiają się z moim postrzeganiem kreatywności. Wartość jaką to niesie dla mnie jest nieceniona. Brzmienie Piotra jest gruntownie przemyślane a każda fraza świadoma. On i muzyka to jednia, szczerość, prawdziwość i spójność. Widzę jak leci nad dziewiczym terenem, często trudnym i wymagającym niebywałej odwagi. Podczas wspólnego tworzenia muzyki przenoszę uwagę na inne wymiary. Tam otwierają się we mnie nowe pokłady fantazji.

Piotr Damasiewicz: Dla mnie zaproszenie do Lublina było piękną przygodą. Poznałem wówczas ludzi o otwartych głowach, życzliwych i skupionych na pracy. Podobało mi się od początku podejście do muzyki, jako do możliwości wyrażania się w swobodnej wypowiedzi oraz działania twórcze bardzo mocno przekładające się na ludzi, tworząc tym samym podłoże środowiskowe. Wszystkie ruchy Muzyki Ucha Trzeciego są przejawem pasji i bezkompromisowego oraz konsekwentnego działania na rzecz kreatywnego rozwoju. Współdziałanie z otoczeniem oraz budowa relacji zarówno lokalnych jak i szerszych, międzynarodowych, dają polskiej scenie muzyki improwizowanej i jazzowej większy zasięg. Dla mnie te sposoby działania to ważne i bliskie mi wzorce.

Rozmawiamy przy okazji waszego koncertu, który już 13 grudnia rozegra się w kamiennicy przy ul. 3 Maja 22. Ale ten koncert to część szerszego kontekstu, który wytycza wydana niedawno płyta. Opowiedzcie o niej…

G.L. Początkowym pomysłem było utworzenie trio z katalońskimi artystami: perkusistą Vasco Trilla i kontrabasistą Alexem Reviriego, natomiast moja nieokrzesana natura sprawiła, że zacząłem się wiercić i kręcić, czego skutkiem było połączenie z Piotrem Damasiewiczem. Zagraliśmy wspólnie kilka koncertów, m.in. w Krakowie, Rzeszowie i Rabce Zdrój a ostatni z nich nagraliśmy. Tak powstał album „On the Way” zespołu Grzegorz Lesiak Essence connecting to Piotr Damasiewicz.

P.D. Nasza płyta to wynik zderzenia się czterech odmiennych osobowości. Ta muzyka powstała na przecięciu się rożnych dróg kreatywnych muzyków, mocno osadzonych w swoim świecie dźwiękowym. Dzięki trasie muzycznej i zagraniu kilku bardzo różnych koncertów, z których każdy był inny, ponieważ każdy z nas mocno zarysowywał swoje podejście do muzyki w różnych odsłonach. Natomiast w Lublinie mieliśmy szansę zagrać koncert, w który na bazie wspólnego doświadczenia powstała muzyka, w mojej ocenie spójna. Skonstruowana została zwarta forma.

No właśnie, koncert o którym mówicie i który został zarejestrowany na płycie odbył się podczas siódmej edycji Muzyki Ucha Trzeciego. To był set improwizowany, domyślam się zatem, że teraz promując tę płytę nie powtórzycie tamtych dźwięków, a wyczarujecie coś unikalnego i jednorazowego.

G.L. Z pewnością wyczarujemy unikalną podróż. Zabierzemy słuchaczy w bajkowe krainy. Będzie klimatycznie, swojsko, domowo. Zagramy koncert przy świecach i gorącej herbacie.

P.D. Wtedy był kwartet, teraz zagramy w duecie. Myślę, że będzie bardziej intymnie oraz muzyka uzyska więcej przestrzeni. Odniesiemy się na pewno do czasu, który teraz mamy, czyli do zimy. Będzie troch inaczej, ale zagramy na harmonium, trąbce i gitarze, dzięki czemu uzyskamy miejscami zbliżony klimat.

A jak generalnie wspominacie upalne sety koncertowe, które właśnie w czerwcu rozegrały się w Galerii Labirynt? Dla mnie – widza i słuchacza równie fascynujące jak muzyka, były rozmowy, które toczyły się na zewnątrz….

G.L. W czerwcu tego roku zadziały się rzeczy nie do powtórzenia. Pojawili się bardzo ciekawi, kreatywni ludzie, z którymi okazuje się kontynuujemy rozmowy i planujemy kolejne działania. Poza tym co najważniejsze, udało się aktywować wielu lubelskich muzyków, łącząc ich z artystami z zewnątrz. Powstają nowe projekty. O to chodziło.

P.D. Osobiście wspominam bardzo dobrze ten czas. Ogólnie Lublin jest pod wieloma względami wyjątkowy. Jednym ze względów jest to co robi Grzegorz Lesiak z Muzyką Ucha Trzeciego. To jego zasługa że dzieją się takie czary tam u Was w mieście. Trzeba to pielęgnować i rozgłaszać światu. Te sety, muzyka i cała atmosfera była unikatowa i to nie tylko w skali Polski ale i świata.

Album ukazał się w wydawnictwie Piotrka L.A.S. listening and sounding. Trzeba przyznać, że mimo trudnych czasów z uporem maniaka pchasz to wydawnictwo do przodu. Jak ci idzie?

P.D. Momentami jest bardzo ciężko. Pandemia była trudnym okresem ale przetrwaliśmy. Rakiety Putina spowodowały sytuacje, że wszystko dla mnie stało się jeszcze trudniejsze i w praktyce nie mogłem nic zrobić. Tylko dzięki pomocnym ludziom, rodzinie i przyjaciołom, udało się. Grzegorz Lesiak również bardzo mi pomógł, gdyż przyłożył się mocno do projektu i idziemy do przodu. Ja bardzo się cieszę że płyta Essence ukazała się w L.A.S. Powstaje coś, co leży u podstawy platformy L.A.S. – symbiotyczne a nawet synergetyczne działanie. Idziemy dalej i budujemy.

Wróćmy do koncertu, który 13 grudnia odbędzie się o godz. 19 w kamiennicy przy ul. 3 Maja 22. Już sama miejsce sugeruje niemainstreamowy charakter wydarzenia. Czego należy się spodziewać? Czy aby przyjść na koncert potrzebne jest jakieś hasło? (śmiech).

G.L. Zapraszamy wszystkich bardzo serdecznie na ten specjalny koncert domowy. Zagramy nową muzykę oraz będziemy mieli ze sobą wszystkie wydawnictwa L.A.S. listening and sounding. Aby się na niego dostać najlepiej dołączyć do wydarzenia na FB, tam podane są wszystkie informacje.

P.D. Wpadajcie, przynieście ciastka i wino, kawa i herbata się znajdzie. Zrobimy ucztę, poza tym spowodujemy, że nie będziemy chcieli stamtąd wychodzić, wiec weźcie w razie czego śpiwory.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski