Uniwersytet Medyczny w Lublinie poprowadzi pionierskie w Polsce badania

Symptomy tej choroby uwidaczniają się zwykle po 65. roku życia. Osoba nią dotknięta cierpi na postępujące zaburzenia pamięci, ma problemy z wykonywaniem codziennych czynności i nie potrafi odtworzyć zwyczajowego porządku dnia. Do tej pory nie odkryto przyczyn występowania tej choroby i metod pozwalających na jej wyleczenie. Można jedynie starać się zahamować objawy. I na tym aspekcie skupią się naukowcy z UM. Gryzonie pomogą im w badaniach in vivo nad chorobą Alzheimera, na którą w Polsce cierpi ok. 250 tys. osób, a na świecie 30 mln.

Opiekunem pionierskiego projektu naukowego, który niebawem ruszy na uniwersytecie, jest doktor Tomasz Mroczek z Zakładu Farmakognozji.

- Chcemy wykorzystać grant interdyscyplinarny, który zakłada współpracę kilku jednostek na naszej uczelni, Wydziału Farmacji i Wydziału Lekarskiego. Myszy transgeniczne, które otrzymamy, będą miały tak zmodyfikowane geny, aby występowały u nich objawy choroby Alzheimera. Takie badania prowadzą wyłącznie wiodące ośrodki naukowe w Stanach Zjednoczonych, Francji. W Polsce też się je prowadzi, ale na zwykłych myszach i są już w pewnym sensie przestarzałe - wyjaśnia doktor Tomasz Mroczek i precyzuje, na czym będą polegały badania: - Wyselekcjonowaliśmy czystą substancję aktywną pochodzenia naturalnego. Po zaaplikowaniu jej myszom, wykonamy testy genetyczne, aby stwierdzić, czy udało się zahamować rozwój blaszek amyloidowych (starczych), charakterystycznych m.in. dla choroby Alzheimera.

Po tym zabiegu naukowcy wykonają badania ekspresji genów oraz testy pamięci na myszach, tzw. testy behawioralne. Wpuszczą myszki do labiryntu i sprawdzą, czy zapamiętały drogę.

- Liczymy na to, że nasze starania zakończą się nie tylko licznymi publikacjami naukowymi, ale i patentami - dodaje Tomasz Mroczek. Badania mogą ruszyć już po wakacjach. Jeżeli przyniosą oczekiwane rezultaty, naukowcy postarają się o dofinansowanie na ich kontynuację z Unii Europejskiej.