Upał w Lublinie: Trochę wody dla ochłody (ZDJĘCIA)

- Ochłodzenie będzie, ale nie powinniśmy liczyć na zbyt wiele - usłyszeliśmy w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej Stacja Meteorologiczna Lublin-Radawiec. - Temperatura spadnie do 26-24 stopni.

Ostatnim dniem przyjemnego ciepła ma być piątek. Później czeka nas wzrost temperatury do co najmniej 29 stopni. Oczywiście mówimy tu o temperaturze mierzonej w cieniu. W pełnym słońcu wskazania termometra będą dużo wyższe. - Prognozę przewiduje się na 5 dni, dlatego w tej chwili trudno przewidzieć, czy w tym roku pobite zostaną pogodowe rekordy - mówią synoptycy z Radawca. - Niczego nie można jednak wykluczyć.

Lubelski rekord ciepła padł w Lublinie 28 maja 1958 roku, kiedy to termometry odnotowały 35,7 stopnia. Najcieplejszym lipcem był zaś ten z roku 1992. 29 lipca 1992 synoptycy zanotowali 35,3 stopnia. Z kolei biorąc pod uwagę całe województwo lubelskie najwyższy wynik odnotowano w Zamościu. 6 sierpnia 2012 było tam 36,7 stopni (to siódma najwyższa temperatura powietrza w Polsce w tym wieku).

Uwaga na upały!

- Z powodu upałów karetki wyjeżdżają znacznie częściej niż zwykle - przyznaje Alicja Ciechan, zastępca dyrektora ds. lecznictwa Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Lublinie.

- Najwięcej jest zasłabnięć i omdleń. Upał najbardziej dokucza dzieciom i osobom starszym. Przedstawiciele tych grup powinni unikać spacerów w otwartym słońcu. Bardzo ważne jest też okrycie głowy i zabezpieczenie skóry. Nie można zapominać też o zabraniu butelki z wodą.

Jeśli wysoka temperatura utrzyma się, niewykluczone jest, że w szpitalu przy ul. Jaczewskiego nie odbędą się niektóre planowane operacje.

- Tak było w tamtym roku - przyznaje Marta Podgórska, rzecznik prasowy SPSK nr 4 w Lublinie. - Nie wszystkie sale operacyjne mają klimatyzację. W tych, w których temperatura jest zbyt wysoka, operacje są przekładane.

A Wy jak radzicie sobie z upałem? Piszcie w komentarzach!